TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej
Samorząd województwa podkarpackiego chce, żeby z Rzeszowa można było latać do Rzymu, Paryża i Madrytu. W przyszłym roku przeznaczy 2,5 mln zł dla tego, kto uruchomi nowe połączenia i przy okazji wypromuje Podkarpacie.
reklama
Na razie z Rzeszowa latają tylko samoloty tanich linii Ryanair do Londynu, Dublina oraz Bristolu. LOT wkrótce połączy Rzeszów z Warszawą.
- Ale to mało, wiemy o tym - mówi marszałek podkarpacki Zygmunt Cholewiński. W projekcie przyszłorocznego budżetu - dziś odbędzie się debata nad nim w sejmiku - zapisano 2,5 mln zł na promocję regionu w liniach lotniczych. - Ogłosimy przetarg. Wygra ten, kto uruchomi nowe połączenie. Chcielibyśmy, by zgłosił się przewoźnik, który zechce uruchomić np. połączenie Rzeszów - Rzym. Czy tak się stanie, nie wiem, próbować chyba jednak warto - dodaje.
- Znam ten pomysł. Może to być odpowiednia zachęta dla przewoźników, by zainteresować ich naszym lotniskiem. Na razie to my do nich pukamy, nieustannie zabiegamy, by zechcieli się zastanowić nad uruchomieniem połączeń z Jasionki. Na styczeń mam już zapełniony grafik z takimi spotkaniami - popiera inicjatywę Wiesław Mardosz, dyrektor portu lotniczego w Jasionce.
Zachęta finansowa to nie wszystko. - Zlecimy specjalistyczne badania rynku, które dadzą odpowiedź na pytanie, dokąd chcemy z Jasionki latać. Do tej pory posługujemy się w rozmowach z przewoźnikami wynikami naszej internetowej ankiety. Ale to okazuje się zbyt słabym argumentem. Firmy chcą rzetelniejszych badań, które powinny też pokazać, na jakich klientów poszczególne połączenia będą mogły liczyć. Czy to będzie biznesmen, turysta czy pasażer zarobkowy - dodaje Mardosz.
Samorząd województwa w przyszłym roku chce wydać 2,5 mln zł na promocję regionu w liniach lotniczych. Podkarpacie ma już takie doświadczenia z Ryanairem. Po uruchomieniu połączeń do Londynu, Podkarpacie zaistniało na stronie internetowej przewoźnika. Płaci za to rocznie trochę ponad milion złotych. Umowa jest zawarta do 2010 roku.
Teraz samorządowi marzy się większa i lepsza akcja. - Jesteśmy zainteresowani bardziej aktywną formułą. Oprócz strony internetowej myślimy o wydawnictwach pokładowych, także o wizualnych formach promocji, które można umieścić w salonikach dla VIP-ów. Co do form pozostawiamy wolne pole pomysłom przewoźników - tłumaczy Andrzej Klimczak, szef departamentu promocji w urzędzie marszałkowskim.
Szukanie nowych przewoźników jest o tyle trudne w przypadku Rzeszowa, że - jak mówi dyrektor Mardosz - to oni muszą się dostosowywać do możliwości portu lotniczego. Terminal pasażerski w Jasionce jest tak mały, że przewoźnicy muszą się wpasowywać w wolne okienka. Wolą pójść więc tam, gdzie możliwości terminalu są tak duże, że bez kłopotu można uruchomić połączenie w takich godzinach, jakie im i pasażerom najbardziej pasują - dodaje Mardosz.
Nowy terminal pasażerski na lotnisku w Jasionce powstanie najwcześniej w 2010 roku. Po jego otwarciu możliwa będzie obsługa kilku linii jednocześnie.
© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami
