TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej
Z początkiem lipca z lotniska w Bydgoszczy znikną patrole policyjne. Wszystko to dlatego, że władze portu chcą 3 tys. zł czynszu od policji za wynajem pomieszczeń.
reklama
Miesiąc temu dyrekcja bydgoskiego lotniska zwróciła się do wszystkich służb mundurowych z wnioskami o zapłatę lub podwyżkę za dzierżawę pomieszczeń. Podwyżki dotyczą straży granicznej i celników. Natomiast policja, która dotąd w ogóle nie płaciła miałby płacić 3 tys. zł miesięcznie. Policjanci twierdza, że nie mają z czego zapłacić tak wysokiej stawki i znikają z portu. Pracowało tam 8 policjantów i dwa psy tropiące do wyszukiwania narkotyków.
Monika Chlebicz, rzeczniczka komendanta wojewódzkiego policji powiedziała, iż komendant uznał, że posterunek nie jest na lotnisku niezbędny, port ma swoją ochronę.
Jesteśmy spółką akcyjną, musimy kierować się kodeksem spółek handlowych i dobrem naszych akcjonariuszy. Podwyżki i opłata dla policji były podyktowane prawami rynku - tłumaczy rzecznik portu Mariusz Kończak.
Wyprowadzka policji, która i tak nie wiele razy interweniowała, wpłynie na poprawę komfortu na lotnisku. Zyskają pasażerowie, bo port będzie większy, przestronniejszy i wygodniejszy. Mamy własną, cywilną ochronę w porcie i to musi wystarczyć - dodaje Kończak. A gdy będzie potrzebna natychmiastowa pomoc psów tropiących, możemy skorzystać z pomocy straży granicznej.
Władze portu czekają też na odpowiedź wojewody kujawsko-pomorskiego, bo to na nim spoczywa obowiązek finansowania placówek granicznych na lotnisku (celników i straży granicznej). Wojewoda polecił pracownikom wydziału infrastruktury i wydziału zarządzania funduszami europejskimi sprawdzić, czy lotnisko może wprowadzać wyższe opłaty - wyjaśnia Piotr Kurek, rzecznik wojewody.
© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami