TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej


2008-12-02 - Turyści muszą uważać przy rezerwowaniu ofert sylwestrowych on-line

Polacy bardzo chętnie spędzają Sylwestra w Tatrach. Bardzo trudno znaleźć wolne miejsca noclegowe w Zakopanem pomiędzy Świętami Bożego Narodzenia, a Sylwestrem. Jednak w internecie, w ostatniej chwili, pojawiają się czasem atrakcyjne oferty wypoczynku. Turyści jednak powinni być czujni - może się zdarzyć, iż oferty te będą fikcyjne.

reklama


O takiej właśnie fikcyjnej ofercie wypoczynku napisała ostatnio Gazeta Wyborcza. Wg niej, oszuści za pomocą strony internetowej www.sylwester.oferty.pl oferowali atrakcyjne cenowo noclegi. Zapraszano między innymi do pensjonatu Stasieńka, prowadzonego przez Barbarę i Andrzeja Ociepków. Podano nawet dokładny adres obiektu. Warunkiem dokonania rezerwacji było wpłacenie zaliczki w wysokości minimum 700 zł.

Na pobyt w górach zdecydowały się między innymi dwie panie z Warszawy. Jedna z oszukanych wyznała - Zorientowałyśmy się, że coś jest nie tak właściwie przez przypadek. Chciałyśmy skrócić okres pobytu, a telefon komórkowy nie odpowiadał. Zadzwoniłam na informację miejską z prośbą o podanie stacjonarnego numeru telefonu do tego pensjonatu. Usłyszałam, że ten pensjonat, owszem istnieje, ale nie pod tym adresem i prowadzi go ktoś inny.

Policja przyznaje, że zna przynajmniej kilkanaście tego typu przypadków w całej Polsce. Najwięcej ofiar, bo aż 10 to mieszkańcy Kielc, ale dużo jest też osób z Warszawy. Monika Kraśnicka-Broś, rzeczniczka zakopiańskiej policji zaznacza - Oszukanych może być o wiele więcej.

Stanisława Kożuch, właścicielka prawdziwego pensjonatu Stasieńka w Zakopanem przyznaje - Do nas dzwoniło już w tej sprawie ponad 60 osób. Na stronie internetowej pokazany był inny budynek, ale znajdujący się pod starym adresem pensjonatu państwa Kożuchów. Dzięki temu oszuści uwiarygodniali swoją ofertę.

Pani Stanisława wyznała - Nie było nas w domu dwa tygodnie. W tym czasie w naszym imieniu dyżurowały dzieci, które zaczęły odbierać dziwne telefony od ludzi z całej Polski. Jedni mówili, że wpłacili tysiąc złotych zaliczki, inni - że dwa tysiące. Byliśmy kompletnie zdezorientowani. Rezerwacje przyjmujemy tylko telefonicznie, a zaliczki - osobiście.

Policja sprawdziła właściciela strony i okazało się, że jest zarejestrowana na bezdomnego. Oszuści zarobili przynajmniej kilkadziesiąt tysięcy złotych.

Niestety, taka sytuacja nie jest zaskoczeniem dla policji w Zakopanem. Kraśnicka-Broś poinformowała - W ubiegłym roku z internetowymi oszustwami było jeszcze gorzej. Osoby, które dały się nabrać, orientowały się dopiero na miejscu, że hotel, w którym wykupiły wczasy w ogóle nie istnieje. Odjeżdżały z bagażami z powrotem. Jednocześnie ostrzega przed pochopnym wyborem miejsca na świąteczny wypoczynek. Tłumaczy - Najlepiej jeździć w sprawdzone lub polecone miejsca. A jeżeli ofert szukamy w internecie, to rezerwacji lepiej dokonywać przez telefon, a wpłatę dopiero na miejscu.

Na stronie www. sylwester.oferty.pl oprócz noclegów w Zakopanem oferowano również pobyty za granicą, między innymi na Węgrzech. Jak na razie policja nie otrzymała zgłoszeń od osób, które takie wczasy wykupiły.



Źródło: Gazeta Wyborcza

Wróć do strony głównej


Pełna wersja

© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami

stat24.com