TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej


2008-01-27 - Pijany kierowca przewoził młodzież uprowadzonym autokarem

Pijany kierowca prowadził autobus wypełniony młodymi ludźmi. Wyszło na jaw, że wcześniej porwał pojazd należący do PKS Piła. Policjanci wraz z służbą celną zatrzymali go do rutynowej kontroli niedaleko Damasławka, kiedy wiózł młodzież na dyskotekę do Wapna - pisze Głos Wągrowiecki.

reklama


Jak się okazało, mężczyzna miał 0,25 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu - poinformowała Anna Starzyńska, oficer prasowy wągrowieckiej policji. Pijanym kierowcą okazał się 44- letni pracownik PKS Piła, Ryszard D. Mężczyzna długo upierał się, że nic nie pił, a zapach alkoholu czuć od podchmielonej młodzieży. Kiedy alkotest wykazał krążące w jego krwi promile, przypomniał sobie, że po południu wypił jedno piwo... - To było bardzo nierozważne, bo na autobusy zawsze zwracamy szczególną uwagę - podkreśla funkcjonariuszka.

Na tym jednak nie skończyły się problemy kierowcy. Wyszło również na jaw, że w autobusie jest o wiele więcej ludzi niż jest to dozwolone. O nietrzeźwym kierowcy policjanci natychmiast zawiadomili pilskiego przewoźnika. Wtedy okazało się. że mimo, że autobus był oznakowany logo PKS Piła, to nikt z firmy nie wiedział o wieczornym kursie do Wapna. - Kierowca samowolnie zabrał pojazd i bez wiedzy i pozwolenia kierownictwa PKS Piła realizował kurs. Zostaną w związku z tym wobec niego wyciągnięte najsurowsze sankcje - mówi Anna Chmura, rzecznik prasowy PKS Piła.

Ryszard D. nie woził regularnie pasażerów na dyskotekę. Sobotni kurs odbył się przypadkiem. - Popsuł się autokar mojego przewoźnika. On zadzwonił po kolegę po fachu, który jest kierowcą w PKS-ie. Nie mieliśmy jednak pojęcia, że wcześniej pił alkohol - tłumaczy Krzysztof Szczepański, szef dyskoteki w Wapnie. Dla zdezorientowanych pasażerów nietrzeźwego kierowcy podstawiono inny autokar, a uprowadzony pilski pojazd wrócił do właściciela. Ryszardowi D. grozi teraz utrata prawa jazdy, wysoki mandat oraz najprawdopodobniej utrata pracy.

Nie był to pierwszy przypadek gdy złapano podchmielonego kierowcę autobusu w powiecie pilskim. W sierpniu 2006 roku mieszkańcy Mieściska nie pozwolili odjechać z przystanku znajdującemu się pod wpływem alkoholu kierowcy z PKS Gniezno. Rozrywkowego mężczyznę zatrzymywali prawie siłą aż do przyjazdu na miejsce policji. Okazało się, że kierowca miał niecałe trzy promile alkoholu we krwi.



Wróć do strony głównej


Pełna wersja

© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami

stat24.com