TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej


2006-03-19 - Na łódzkim lotnisku nie ma mechanika!

Port lotniczy w Łodzi nie ma certyfikowanego mechanika. Jeżeli zepsuje się jakiś samolot trzeba czekać na specjalistów przewoźnika, a to może spowodować nawet wielogodzinne opóźnienie lotu.

reklama


14 lutego na łódzkim lotnisku, ponad stu pasażerów czekało na lot do Londynu. Powodem była awaria samolotu, którym mieli lecieć. Usunięcie awarii trwało sześć godzin, gdyż tyle czasu trwało wezwanie mechanika z bazy Ryanaira w Anglii. Niektóre linie lotnicze mają własnych mechaników, a inne korzystają z usług specjalistycznych firm.

Leszek Chorzewski, rzecznik LOT poinformował - Aby mechanicy mogli obsługiwać samolot, muszą mieć specjalny certyfikat wydany przez producenta maszyny. Nasi pracownicy je mają. Z usług naszej bazy korzystają też inne linie lotnicze.

Porty lotnicze, które nie mają własnych mechaników, bardzo sobie cenią obecność baz któregoś z przewoźników. Cezary Orzech, rzecznik lotniska w Katowicach przyznaje - Na szczęście jest mechanik Wizzaira. Dzięki certyfikatowi może naprawiać samoloty Airbus 320. W przypadku boeingów musimy jednak czekać na mechaników z innych baz.

Miłosz Wika, rzecznik Lublinka wyznaje - Za stan techniczny samolotów odpowiadają przewoźnicy i to oni decydują, na które lotniska delegować fachowców. Mechanicy stacjonują przede wszystkim w bazach, a takowej w Łodzi nie ma.



Wróć do strony głównej


Pełna wersja

© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami

stat24.com