TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej


2009-01-12 - Set jetting w Polsce, czyli wycieczki do miejsc kręcenia kinowych hitów

Na podstawie wyników ruchu turystycznego widać, że turyści coraz chętniej odwiedzają miasta znane z seriali telewizyjnych. Dzięki tzw. set jettingowi zyskała już Nowa Zelandia, gdzie kręcono "Władcę pierścieni", czy Oksford, miejsce akcji filmu o Harrym Potterze.

reklama


Polskie miasta chcą naśladować ten trend, licząc na wzrost liczby turystów. Polska Organizacja Turystyczna chce nawet w tym roku uruchomić kampanię promującą Polskę za granicą, która będzie powoływać się na kręcone u nas filmowe hity.

Urząd Miasta Łodzi ogłosił już konkurs na projekt filmu fabularnego, dokumentalnego lub animowanego. Zdjęcia zwycięscy, który otrzyma milion złotych będą zrealizowane w tym właśnie mieście. Ale tylko jeśli jego produkcja wypromuje miasto.

Podobne wydatki chcą zrealizować Gdynia, Gdańsk czy Kraków. Jest tylko jeden warunek - produkcje mają reklamować najciekawsze miejsca w mieście i regionie.

Set jetting jest spotykany w Polsce dość rzadko. Ale jest. Przykładem może być np. miasteczko Jeruzal - niewielka miejscowość koło Mińska Mazowieckiego znana jest bardziej jako Wilkowyje z popularnego serialu TVP1 pt. "Ranczo". Gdy okazało się, że serial ogląda nawet 7 milionów widzów, Jeruzal natychmiast pojawił się na turystycznej mapie kraju. Sandomierz spopularyzował serial pt. "Ojciec Mateusz" z Arturem Żmijewskim w roli głównej.

Na Zachodzie set jetting jest już bardziej popularny, jest on nawet jedną z gałęzi turystyki. Np. film "Władcy Pierścieni" sprawił, iż liczba turystów w Nowej Zelandii wzrosła o 30%, notując rekordową ilość prawie 2.5 milionów osób.



Źródło: Dziennik

Wróć do strony głównej


Pełna wersja

© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami

stat24.com