TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej
Hotel SPA dla blisko 500 gości ma stanąć na ruinach dawnego ośrodka wypoczynkowego w Kozubniku. To dobry znak dla Kozubnika, bo przez lata sprawa ośrodka, który należał kiedyś do największych w Beskidach, stała w miejscu.
reklama
Warszawska firma już kupiła od komornika blisko 1,5 ha terenu w centralnej części dawnego kompleksu wypoczynkowego. Zapłaciła 3 mln zł. Na tym terenie stoją ruiny głównych obiektów ośrodka: basenów, restauracji i pół wielkiego budynku hotelowego Kiczora.
W latach 70 malowniczo położony kompleks przypominał małe miasteczko. Na 7,5 ha stało 11 hoteli zbudowanych ze szkła i aluminium, które mogły przyjąć 500 gości. Czekały na nich kryte pływalnie, korty, sauna, wyciąg narciarski, trzy restauracje, stołówka i pięć barów. Ośrodek był wyposażony we własne ujęcie wody, oczyszczalnię ścieków i awaryjny system zasilania wyposażony w dwa czołgowe silniki.
W latach 90, firma która kupiła kompleks popadła w długi. Opustoszały ośrodek został zrujnowany i rozkradziony. Obecnie część terenu należy jeszcze do Skarbu Państwa. Wojewoda śląski zgodził się na sprzedaż gminie Porąbki terenów z 99% bonifikatą za 4 tys. zł. W najbliższych dniach gmina podpisze akt notarialny. Potem wystawi tereny na sprzedaż. Warszawski inwestor jest nimi bardzo zainteresowany - chce rozpocząć nowe inwestycje hotelowe.
Nie mamy przemysłu, a rozwój turystyki to jedyna droga dla naszej gminy - mówią mieszkańcy gminy Porąbki.
© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami