TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej


2005-12-07 - Polska - zaścianek Europy - nie przyjeżdżajcie do Niej!

Coraz częstsze ataki na gejów i lesbijki oraz brak tolerancji wpływają hamująco na turystykę przyjazdową do Polski. Nasz kraj zaczyna być postrzegany jako skansen Europy, a zagraniczne biura podróży przestrzegają swoich klientów przed przyjazdem nad Wisłę - do kraju nietolerancji i homofobii - pisze Gazeta Wyborcza.

reklama


Niestety, w dobie mediów, takich jak telewizja czy Internet nie ma wydarzeń, które umknęłyby światowej opinii publicznej. Coraz częstsze przejawy braku tolerancji w naszym kraju komentowane są na całym świecie. Po brutalnym stłumieniu przez policję Marszu Równości w Poznaniu Polska zaczęła być postrzegana jak cywilizacyjny zaścianek.

Niemcy i Amerykanie, dotąd nastawieni do Polski pozytywnie, patrzą na nasz kraj pod kątem ostatnich wydarzeń, będących obrazowym przykładem tzw. polskiej tolerancji. Coraz częsciej Polacy, mający przyjaciół za zachodnią granicą słyszą, że Polska postrzegana jest jako ultrakatolickie państwo rządzone przez nietolerancyjnych ludzi.

Niestety, taki wizerunek Polski jako "kraju homofobów" może być dla turystyki przyjazdowej bardzo brzemienny w skutkach. Właściciele zagranicznych biur podróży, mające w ofercie wypoczynek w Polsce już dostają sygnały, że wycieczki do Polski nie będą sprzedawały się tak dobrze, jak w mijającym sezonie. Polscy organizatorzy przyjazdówki tez odczuli skutki zmieny wizerunku naszego kraju w oczach potencjalnych klientów - zagranicznych turystów. Do poznańskiego biura Din Ven organizującego wypoczynek w Polsce dla cudzoziemców niedawno przyszedł list od holenderskiego wspólnika. "Nie jesteśmy na razie zainteresowani waszą ofertą. W Holandii Polska, a szczególnie Poznań, ma ostatnio bardzo złą prasę. Boimy się o bezpieczeństwo homoseksualistów, którzy mogą być wśród naszych klientów". Karolina Paszkiewicz z Din Ven powiedziała w wywiadzie z Gazetą Wyborczą, że ten list to nie pierwszy taki sygnał. - Duńczycy spytali na przykład, czy będziemy mieć państwo dyktatorskie, w którym rządzić zaczną katoliccy fundamentaliści - mówi.

Również krakowskie firmy zajmujące się incomingiem odczuły zmianę zainteresowania wypoczynkiem w Polce. Pan K. prowadzący małą firmę turystyczną w Krakowie (prosił Gazetę o niepodawanie nazwy przedsiębiorstwa) przyznaje, że we Włoszech i Niemczech biura turystyczne ostrzegają wybierających się do Polski turystów o odmiennych preferencjach seksualnych przed ujawnianiem swoich upodobań. - Mają nie obnosić się ze swoimi preferencjami, bo u nas panuje nietolerancja. Żadnych przytulanek, trzymania za ręce, całowania. To jest tu źle widziane - mówi Pan K.

Najgorszy w całej sprawie jest fakt, iż Polska bardzo długo walczyła o zamazanie złego wizerunku - byliśmy przecież postrzegani przez Europejczyków jako kraj niebezpieczny i zacofany. Teraz, kiedy udało się zmienić ten obraz Polski w oczach cudzoziemców, wszystko znów zostanie zepsute. I to wszystko przez polityków i ich doskonałe koncepcje rządzenia naszym krajem.




Wróć do strony głównej


Pełna wersja

© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami

stat24.com