TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej
Nadal trwa spór między krakowskimi prywatnymi przewoźnikami a Zarządem Dróg i Transportu. Kłótnia zaostrzyła się w listopadzie 2007 roku, kiedy to właściciele busów zagrozili strajkiem - czytamy w Gazecie Krakowskiej.
reklama
Przewoźnicy zgodnie twierdzą, że ZDiT utrudnia im prowadzenie przewozów. Na biurko Jana Tajstera, dyrektora ZDiT, trafiło kolejne pismo busiarzy. - Wciąż domagamy się zaniechania działań, które utrudniają nam prowadzenie legalnej działalności gospodarczej - podkreśla Marek Dyszy, prezes Małopolskiego Stowarzyszenia Prywatnych Przewoźników.
Firmy przewozowe zarzucają Zarządowi miedzy innymi to, że opieszale uzgadnia zasady korzystania z przystanków w obrębie drugiej obwodnicy oraz utrudnia wjazd do centrum miasta. Jan Tajster skutecznie robi wszystko, by ograniczyć im wjazd do centrum.
W listopadzie ubiegłego roku zrezygnowano z protestu, bo miasto zapewniało, że dojdzie do negocjacji z ZDiT. Po kilku takich spotkaniach busiarze nie kryją rozczarowania i znów zaczynają mówić o proteście. Krakowscy przewoźnicy oczekują ostatecznej i konkretnej odpowiedzi do 18 stycznia.
- Jesteśmy otwarci na dyskusję w sprawie lokalizacji przystanków i wprowadzenia biletu aglomeracyjnego, ale chcemy mieć jasność co do zasad, na jakich możemy korzystać z przystanków w II obwodnicy - mówi Dyszy.
© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami