TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej


2004-09-24 - Medycyna uzdrowiskowa poszukiwanym produktem turystycznym

Coraz częściej leczenie sanatoryjne staje sposobem na wypoczynek. Tylko, że dzisiejszy kuracjusz chce nie tylko korzystać z zabiegów, ale również chodzić po górach i używać rozrywek

reklama


Turyści i kuracjusze, przebywający w polskich miejscowościach uzdrowiskowych coraz głośniej domagają się zliberalizowania przepisów dotyczących ciszy nocnej w uzdrowiskach, która obecnie trwa od 6.00 do 22.00. Problem ten jest przejawem głębokich zmian, które dokonują się w polskich uzdrowiskach. Widać je zwłaszcza od czasu komercjalizacji w 1999 r. państwowych spółek uzdrowiskowych i pojawienia się firm konkurencyjnych.

Po prostu czasy, gdy uzdrowiska zapełniali niemal wyłącznie leczący się za darmo kuracjusze ze skierowaniami, karnie podporządkowujący się rygorom publicznej służby zdrowia, bezpowrotnie minęły. Dzisiaj granica pomiędzy kuracjuszem a turystą odwiedzającym uzdrowisko się zaciera, i mówi się przede wszystkim o "turystyce uzdrowiskowej", której celem jest zarówno aktywny wypoczynek, jak profilaktyka i leczenie.

Coraz więcej osób wybierających się do uzdrowisk zatrzymuje się w kwaterach
Prywatnych, pensjonatach lub hotelach i korzysta z sanatoryjnych zakładów przyrodoleczniczych w systemie ambulatoryjnym. Na taki pobyt z zabiegami wydają oni 120-140 zł dziennie.

Dlatego coraz więcej obiektów bazy noclegowej nastawia się nie na kuracjuszy, ale na na turystykę połączoną z odnową biologiczną. Liczą oni na aktywnych trzydziesto- i czterdziestolatków, którzy są zmuszeni regenerować siły i zapobiegać dolegliwościom związanym z intensywną pracą. Część uzdrowisk zdecydowanie zmierza w kierunku usług SPA, inne nadal rozwijają klasyczne leczenie sanatoryjne, próbując otwierać się na zamożniejsze środowiska, np. ludzi biznesu.

Na model SPA stawiają przede wszystkim uzdrowiska położone nad morzem - m.in. Kołobrzeg, Ustka, Świnoujście oraz kilka ośrodków górskich - np. kurorty Kotliny Kłodzkiej. Pionierami tego kierunku są także Nałęczów i Połczyn Zdrój. Trzymać się złotego środka starają się najsłynniejsze polskie kurorty - Krynica i Ciechocinek.

Coraz częściej polskie kurorty nastawiają się na klienta zza granicy - np. sanatorium Pod Tężniami w Ciechocinku, czy też luksusowe sanatorium Swarożyc w Świnoujściu.

Powoli, aczkolwiek skutecznie, leczenie sanatoryjne staje się, więc poszukiwanym produktem, często również eksportowym.



Wróć do strony głównej


Pełna wersja

© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami

stat24.com