TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej


2007-11-22 - Odwołane rejsy na Balicach

Gęsta mgła spowodowała, że na podkrakowskich Balicach utknęło kilka tysięcy pasażerów. Jedynie nieliczna część podróżnych mogła liczyć na zakwaterowanie ich przez linie lotnicze w hotelach.

reklama


Wieczorem w poniedziałek i niemal przez cały wtorek Balice były całkowicie sparaliżowane, czego powodem była gęsta mgła. Kłębiące się kolejki zdenerwowanych pasażerów można było zobaczyć do późnej nocy. Ci, którzy nie zostali zakwaterowani przez linie lotnicze koczowali w hali odlotów. Tłumaczono, że podróżni będą mogli odlecieć w swoją stronę od razu, kiedy tylko poprawi się pogoda. Do rana jednak musieli radzić sobie sami, albo skorzystać z proponowanej im alternatywy, bądź czekać na dalsze informacje.

Między innymi na lotnisku w Balicach utknęli pasażerowie trzech odwołanych wieczornych lotów tanich linii easyJet: do Dortmundu, Liverpoolu i Londynu. W kolejce do okienka późnym wieczorem, stało ponad 300 pasażerów, których miała za zadanie obsłużyć jedna dziewczyna.

Grzegorz Góra z Krakowa, aktualnie mieszkaniec Liverpoolu, opowiadał, że na lotnisku krążyły różne opowieści. Podobno jednym podróżnym proponowano wylot nazajutrz po południu do innych miast Anglii, innych zachęcano do wylotu z Warszawy, czy też z Wrocławia. Nikt tak naprawdę nie dostaje darmowej kwatery, a właściciele linii nie wiedzą przecież jak długo potrwa taka sytuacja.

Ogólna atmosfera wśród zrezygnowanych pasażerów odwołanych lotów była napięta. Katarzyna Krasnodębska, rzeczniczka Urzędu Lotnictwa Cywilnego wymieniła, co mają obowiązek zaproponować pasażerom linie lotnicze w momencie odwołania lotów. Jak reguluje rozporządzenie unijne linie muszą znaleźć nam hotel na swój koszt, zagwarantować dojazd do niego, opłacić dwie rozmowy telefoniczne, umożliwić wysłanie dwóch e-maili, a w razie przedłużającego się oczekiwania dostarczyć posiłek. Jeśli jednak odwołanie lotu spowodowane zostało przez mgłę, podróżnym nie przysługuje zwrot pieniędzy za bilet. Jeżeli linie nie kwapią się do wywiązania się ze swoich zobowiązań względem pasażerów, mogą oni zaskarżyć je do ULC. Z reguły sprawy te rozstrzygane są na korzyść klientów.

Istotne jest pytanie, czy linie mogą wysyłać klientów do innych rejsów w podobnych kierunkach. Jak podkreśla rzeczniczka ULC, owszem, jest to możliwe, ale tylko wtedy, kiedy pasażer pragnie szybko dostać się na miejsce. Ale takie rozwiązanie nie musi odpowiadać wszystkim.

Niestety takie sytuacje powtarzają się na podkrakowskich Balicach co roku, w listopadzie, listopadzie mgła spowija lotnisko nawet przez kilka dni. Pomimo poprawy pogody, możliwe, że mgły będą przeszkadzać nawet przez dwa tygodnie.



Wróć do strony głównej


Pełna wersja

© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami

stat24.com