TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej


2008-03-20 - Beskidy będą pobierać opłatę miejscową?

Wpływy z opłaty miejscowej są dużym zastrzykiem finansowym dla beskidzkich kurortów. Obecnie zmieniły się przepisy i nie każda miejscowość może pobierać tego typu opłaty.

reklama


Jak na razie nie wiadomo, czy beskidzkie miejscowości będą mogły nadal pobierać taksę klimatyczną. Wcześniej wojewoda na wniosek rady gminy oraz po uzgodnieniu z ministrem środowiska ustalał listę miejscowości, gdzie pobierana była opłata miejscowa. Po zmianie przepisów miejscowości same muszą określić, czy mają prawo do pobierania opłaty. Irena Cieślar, skarbnik Urzędu Miejskiego w Wiśle zaznacza - By ją pobierać, trzeba spełniać bardzo wiele warunków.

Na terenie miejscowości, w której pobierana jest opłata klimatyczna musi być odpowiednia powierzchnia lasów, przynajmniej jeden element krajobrazowy lub przyrodniczy istotny dla wypoczynku - np. jezioro, park narodowy, skansen lub ciekawe zabytki. Dodatkowo musi być też odpowiednio rozbudowana baza noclegowa.

Wśród koniecznych wymogów znalazło się też czyste powietrze. Cieślar tłumaczy - W tej sprawie zwróciliśmy się do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Z przekazanych nam informacji wynika, że spełniamy ten warunek.

Kolejnym warunkiem, który trzeba spełniać, aby móc pobierać opłatę jest nieprzekroczenie dopuszczalnego poziomu pól elektromagnetycznych.

Wisła przygotowała już projekt uchwały związany z pobieraniem opłaty miejscowej. Skarbnik podkreśla - Na razie czekamy, co zrobią inne beskidzkie miejscowości, na razie ani jedna nie wprowadziła opłaty miejscowej. Chcemy się też skonsultować z Regionalną Izbą Obrachunkową, czy zrobiliśmy to wszystko poprawnie.

Kraków, który liczył na 2 mln zł wpływów z opłaty miejscowej, musiał zrezygnować z jej pobierania, gdyż ma zbyt zanieczyszczone powietrze i za mało lasów. Wisła, dzięki opłacie miejscowej zarobiła w ubiegłym roku około 700 tys. zł. Cieślar przyznaje, że są to duże pieniądze dla takiej miejscowości i bardzo potrzebne. Wyznała - Wydajemy je na to, żeby turyści mieli po co do nas przyjeżdżać. Organizujemy za to imprezy, utrzymujemy park Kopczyńskiego, naprawiamy chodniki.

Krzysztof Mrowiec, prezes Beskidzkiej Izby Turystyki podkreśla - To bardzo ważne wpływy do budżetu turystycznych miejscowości. Przypuszczam jednak, że u nas nikt się z tej opłaty nie będzie się musiał wycofać. Nie sądzę, by któraś z miejscowości nie spełniała tych warunków.



Wróć do strony głównej


Pełna wersja

© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami

stat24.com