TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej
Wczoraj na konferencji prasowej premier Kazimierz Marcinkiewicz pochwalił się ambitnymi planami prywatyzacyjnymi rządu. Zgodnie z nimi, w ciągu następnych 2 lat na giełdzie znajdzie się m.in. LOT.
reklama
Oświadczenie premiera zaskoczyło zarówno przedstawicieli LOT, jak i osoby, które zajmowały się przygotowaniem planów prywatyzacji polskich spółek państwowych.
Przedstawiciele LOT nie kryli zaskoczenia - Celem LOT-u jest już od dawna wejście na giełdę, ale kiedy to się stanie, zależy tylko od Ministerstwa Skarbu, które jest większościowym udziałowcem - powiedział Gazecie Wyborczej Leszek Chorzewski, rzecznik spółki.
Natomiast nieoficjalnie pracownicy LOT-u zastanawiają się, skąd wzięła się tak nagła zmiana podejścia rządu do prywatyzacji ich firmy - przecież proces wprowadzania LOTu na giełdę po wyborach wstrzymano.
Na tym, by LOT jak najszybciej znalazł się na parkiecie, zależy przede wszystkim syndykowi masy upadłościowej Swissair, która przed bankructwem była współwłaścicielem LOT-u. Obecnie syndyk ma jedną czwartą udziałów w polskiej linii i chciałby się ich pozbyć z zyskiem.
© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami