TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej


2006-07-25 - Najsłynniejsze kurorty w Bułgarii

Bułgaria to ziemia, na której wiele ludów odznaczyło swoją historię - Trakowie pozostawili grobowce, Ryzmianie - amfiteatry, Bizantyńczycy - cerkwie, a komuniści - rdzę i beton. Takie same pozostały tylko góry, plaże i morze.

reklama


Bułgaria sprzed 20 lat to już nie ta sama kraina co dziś - nowe hotele, deptaki, szpalery i sklepiki urozmaiciły krajobraz kurortów, choć nie brak też szpecących socrealistycznych budynków. Na turystów czekają takie atrakcje jak bungee, pływanie skuterem, rejs statkiem po Morzu Czarnym czy latanie na spadochronie ciągniętym przez motorówkę.

Plaże są czyste, zadbane i sprzątane każdego wieczoru, w największych kurortach słychać język rosyjski, angielski, niemiecki, no i polski, turyści coraz częściej wybierają Bułgarię, ponieważ przyciąga ich nie tylko kusząca cena pobytu, ale też czysta nie szczypiąca woda morska, piaszczyste plaże, coraz wyższy standard usług i mniejsze ryzyko problemów żołądkowych.

Słoneczny Brzeg jest najchętniej wybieranym kurortem w Bułgarii. Założony w latach 60. po dziś dzień się rozwija i rozbudowuje. Plaża ciągnie się przez osiem kilometrów, natomiast morze jest na tyle płytkie przy brzegu, że jest to miejsce stworzone dla rodzin z dziećmi.
Życie tętni nie tylko na plaży, ale też na ulicach, gdzie turysta znajdzie moc atrakcji, spośród restauracji na uwagę zasługuje Jużni Noszti. Co wieczór serwują tam program artystyczny (np. balet, połykanie ognia, akrobatyka) oraz świetnie jedzenie za dobrą cenę.

Innym znanym kurortem są Złote Piaski z czterokilometrową plażą i umieszczonymi wzdłuż niej hotelami. Atrakcją są źródła ciepłej wody mineralnej, wykorzystywane do zabiegów odnowy biologicznej. Złote Piaski są spokojniejsze od Słonecznego Brzegu, przyjeżdża tam więcej starszych turystów i jak wynika z obserwacji mniejszości seksualnych. Dno morskie jest piaszczyste i niebezpieczne, ponieważ szybko robi się głęboko. Jedynym minusem jest fakt, że miejsc hotelowych jest tu więcej niż miejsc na plaży, więc jeśli ktoś nie lubi tłoku, powinien wybrać inne miejsce.

Największym miastem wybrzeża jest Warna, o której mówi się, że jest letnią stolica kraju. Z Polską łączy to miasto król Władysław Warneńczyk, który poległ w Warnie w 1444 r. w bitwie z Turkami. W centrum miasta można zwiedzić katedrę Najświętszej Marii Panny wzniesioną w 1886 r. Godne odwiedzenia jest też muzeum archeologiczne, w którym zobaczyć można wystawę skarbów trackich. Bułgarzy uważają lud tracki za swoich przodków. W muzeum tym prezentowane są rzeczy odkryte w grobach z epoki miedzi, czyli sprzed 6-7 tys. lat, jednym z najciekawszych jest dziewięć złotych naczyń o łącznej wadze 12,5 kg z XIII w. p.n.e. Na każdym naczyniu wyryte są sceny z wojny trojańskiej.

Miejscowością uwielbiana przez turystów z uwagi na malownicze widoki jest Bałczik - miasteczko położone na klifach. Największą atrakcją tego miasteczka jest pałac rumuńskiej królowej Marii, która w 1936 r. kazała wznieść na schodzącym do morza wzgórzu letnią rezydencję zwieńczoną minaretem. Dodać trzeba, że w czasach międzywojennych ten teren należał właśnie do Rumunii. Pałac można zwiedzać, podobnie jak okalające go ogrody.

Nieco dalej na północ leży przylądek Kaliakra, który powstał z wapienia o czerwonawym zabarwieniu. Na półwyspie stoi pomnik, który upamiętnia legendę głoszącą, że okresie podboju tych ziem przez Turków Osmańskich czterdzieści miejscowych kobiet związało się warkoczami i rzuciło do morza, nie chcąc oddać się najeźdźcom. Przylądek Kalikara można obejrzeć wieczorem wykupując rejs i kolekcję na statku i będzie to na pewno niezapomniany widok.

Nesebyr to z kolei miejscowość leżąca na południe od Słonecznego Brzegu, 1000 lat przed Chrystusem założyli ją Trakowie na wyspie, która jest dziś półwyspem. Na 500 m kw stało tu niegdyś pięćdziesiąt cerkwi, wiele się zachowało, a najstarsza pochodzi z XI w. Nesebyr to miejsce godne zwiedzenia z uwagi na labirynt uliczek z pięknymi XIX - wiecznymi domami.

Krajobraz

Bułgarski krajobraz to pola, horyzont ze żniwami w pełni, plantacje róż i tytoniu i olbrzymie zagony kwitnących słoneczników i lawendy, które tworzą kontrastowy widok. Niestety w widoki te często wplata się coś co wygląda na upadły PGR, strasząc powybijanymi szybami. Niestety żeby dotrzeć do zabytkowych starówek trzeba przebić się przez postindustrialne przedmieścia, które dobrze znane są Polakom.



Wróć do strony głównej


Pełna wersja

© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami

stat24.com