TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej
Wróciła sprawa budowy lotniska w Białej Podlaskiej. Władze miasta jeszcze w tym tygodniu wniosek o przejęcie starego wojskowego lotniska od Agencji Mienia Wojskowego.
reklama
Zdaniem prezydenta Białej Podlaskiej, Andrzeja Czapskiego Agencja Mienia Wojskowego absolutnie nie dba o niszczejące lotnisko. Władze miasta zapowiedziały, że potrafią zająć się nim lepiej i w związku z tym chcą je przejąć na własność.
Samorząd nie zamierza dzierżawić lotniska, chce j mieć na własność. Prezydent zapowiedział już, że rozpoczyna poszukiwanie inwestorów, którzy zechcieliby partycypować w kosztach budowy portu lotniczego.
Lotnisko w Białej Podlaskiej ma długą historię, związaną ze spółką Gebor, której współwłaścicielem jest Ryszard Grabas, były sekretarz ambasady PRL w Moskwie i attache handlowy PRL w Tiranie i tureckim biznesmenem Vahapa Toya, który zapowiadał, że pośród bialskich lasów kosztem 6 mld dolarów wybuduje wielki, międzynarodowy port lotniczy i drugie Las Vegas, w którego skład wejdą: campus uniwersytecki, hotele, kasyna i tor Formuły 1. Koncepcję Turka promowali m.in. wysocy notable SLD pokroju Lecha Nikolskiego. Finalnie Toy nie wybudował nic, pozostawił po sobie niespełnione nadzieje oraz olbrzymie długi. W 2003 r. wojewoda mazowiecki nakazał mu opuścić Polskę. Po tureckim biznesmenie lotnisko wydzierżawiła spółka Gebor, której właśnie wypowiedziała umowę dzierżawy lotniska Agencja Mienia Wojskowego, ze względu na fakt, iż Gebor winny jest agencji kilkaset tysięcy złotych.
© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami