TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej
Radomski Sąd Rejonowy orzekł w środę, że Stanisław Janik ma iść na rok do więzienia. Jeszcze niedawno głośno było o tym, że chce on ratować Air Polonię, a teraz… "W sposób bezwzględny realizuje swoje cele gospodarcze, nie liczy się z partnerami, nie płaci im należności, a gdy są wyroki, robi wszystko, by były tylko na papierze" - uzasadniał radomski sąd wyrok roku więzienia bez zawieszenia.
reklama
Janik został oskarżony o ukrycie w okresie od marca 2003 do stycznia 2004 zajętego przez komornika Volvo S80 wartego 75 tys. złotych. W ten sposób nie można było auta zlicytować i oddać pieniędzy wierzycielom - osobie prywatnej ponad 18 tys. zł, a jednej z radomskich firm - 31,8 tys. zł.
A co z Air Polonią? Jej zbawicielem ma być spółka Ager, której prezesem jest właśnie Stanisław Janik. Zapewnia on, że amerykańscy inwestorzy, którzy stoją za jego spółką dysponują 15 mln euro oraz samolotami i mają je przekazać na ratowanie taniej linii.
Jak wiemy Jan Litwiński, prezes Air Polonii z początkiem stycznia wycofał z sądu wniosek o upadłość, gdyż liczył na zaangażowanie inwestora właśnie za pośrednictwem spółki Ager. Kto jest tajemniczym amerykańskim inwestorem, ma się okazać już 5 lutego - utrzymuje prezes Janik.
© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami