TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej


2014-09-08 - Turyści chcą mieć apartamenty na własność

Nad morzem apartamenty wypoczynkowe najlepiej sprzedają się jesienią. - To efekt powakacyjny - objaśniają na podstawie wieloletnich obserwacji pracownicy biura sprzedaży lokali.

reklama


Letni pobyt nad morzem bywa impulsem do myślenia o zakupie apartamentu albo okazją do zweryfikowania podjętej już decyzji. Potwierdza to Cezary Kulesza, odpowiedzialny za sprzedaż w Firmusie. "Z pytaniami o warunki zakupu zgłaszają się do nas często goście, którzy wypoczywali w ukończonych przez nas obiektach jak Dune bądź Rezydencja Park. Dłuższy pobyt w wynajętym apartamencie daje możliwość przekonania się, czy to odpowiadający komuś standard, właściwa lokalizacja, oczekiwany klimat miejsca. Ci, którzy na zakup second home patrzą jako na inwestycję, na własne oczy mogą również sprawdzić, jakie jest zainteresowanie wynajmem w określonym apartamentowcu, a od tego, jak wiadomo, w największym stopniu zależy stopa zwrotu z zaangażowanego kapitału." - dodał.

Klienci zastanawiający się nad zakupem nadmorskiego apartamentu w pierwszej kolejności pytają o lokalizację. Bliskość morza jest ogromnym atutem. Ale nie dla wszystkich. Są i tacy, którzy wolą zamieszkać nieco dalej od plaży, ale mieć w zamian gwarancję spokoju i intymności.

Inne ważne z punktu widzenia nabywców cechy atrakcyjnej nieruchomości nad Bałtykiem - to poza bliskością morza - standard wykończenia, możliwość bezpiecznego garażowania albo parkowania samochodu, dostępność rozrywek w najbliższej okolicy. Wstępne rozpoznanie kończy się zazwyczaj wizytą na miejscu. Diana Butowska z działu sprzedaży Firmusa relacjonuje: "Czasami klienci zostają na weekend. Mieszkają wtedy w obiekcie, w którym chcą nabyć apartament. Nie ma chyba lepszego sposobu, żeby się przekonać, że miejsce i warunki spełniają oczekiwania. To również okazja do utwierdzenia się w przekonaniu, że zawarte we wstępnej ofercie atuty i korzyści mają stuprocentowe pokrycie w rzeczywistości." - powiedziała.

Jak wynika z obserwacji sprzedawców, kupujący dzielą się zasadniczo na dwie grupy: tych, którzy chcą mieć apartament wyłącznie dla siebie i tych, którzy łączą przyjemność z zarabianiem, bo w okresach, kiedy sami nie będą korzystać z lokalu, zamierzają go wynajmować. Pierwsi najczęściej transakcję finansują z własnych środków, drudzy częściej wspomagają się kredytem, nie bez racji zakładając, że przychody z wynajmu pokryją koszty comiesięcznych rat bankowych.

Inna wyraźna tendencja: preferowane są apartamenty wykończone pod klucz. Cezary Kulesza twierdzi, że klientom zależy na czasie. "Kiedy już ktoś zdecyduje się na zakup, chce jak najszybciej cieszyć się własnym miejscem wypoczynku. Ale my myślimy również o osobach traktujących apartamenty jako inwestycję i proponujemy im lokale przygotowane pod funkcję hotelową. Jeśli jednak ktoś chce wykończyć apartament samodzielnie, również może liczyć na naszą wszechstronną pomoc." - wyjaśnił.

A kto kupuje nadmorskie apartamenty wypoczynkowe? "W większości są to mieszkańcy dużych miast, na co dzień ciężko pracujący i żyjący w pędzie. Drugi dom ma być dla nich odskocznią od miejskiego zgiełku i obowiązków zawodowych. Chcą wsiąść w samochód i po paru godzinach znaleźć się w innym świecie, gdzie czas mają tylko dla siebie i gdzie mogą pomyśleć o swoim zdrowiu, aktywnie wypoczywając albo zatapiając się w przyjemnej bezczynności." - kwituje Cezary Kulesza.



Wróć do strony głównej


Pełna wersja

© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami

stat24.com