TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej
Antyrządowe protesty, do których dochodziło w Bangkoku mniej więcej od tygodnia przerodziły się w krwawe starcia. Do walk dochodzi w niewielkiej odległości od popularnych wśród turystów miejsc.
reklama
Jak donosi dziennik The Daily Telegraph, demonstranci są pacyfikowani za pomocą gazu łzawiącego czy armatek wodnych. Do starć dochodzi w pobliżu siedziby rządu, policji czy parlamentu. W tym rejonie znajdują się tak popularne wśród turystów miejsca jak Wielki Pałac Królewski, Świątynia Odpoczywającego Buddy czy Khao San Road.
Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wydało komunikat sugerujący zachowanie ostrożności przez wszystkich Polaków przebywających w Tajlandii. "W związku z nasilającymi się demonstracjami politycznymi w Bangkoku Ministerstwo Spraw Zagranicznych sugeruje osobom przebywającym w Tajlandii zachowanie ostrożności. W szczególności należy unikać miejsc, gdzie gromadzą się demonstranci (okolice Pomnika Demokracji przy Ratchadamnoen Avenue w Bangkoku) oraz nie demonstrować sympatii politycznych wobec przeciwstawnych sił politycznych (ubiory w kolorach żółtym lub czerwonym). Z uwagi na podjęte przez miejscowe władze środki bezpieczeństwa (zamknięcie niektórych ulic) możliwe są utrudnienia komunikacyjne, obejmujące także drogi dojazdowe do lotniska. - można przeczytać w treści ostrzeżenia.
© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami