TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej


2012-03-12 - Ukraina - hotele obniżyły ceny

Zarówno w Polsce jak i na Ukrainie ceny noclegów na czas Euro2012 wzrosną, niektórzy przewidują, że nawet pięciokrotnie. Ze względu na tak wysokie ceny, oficjalny operator UEFA ds. zakwaterowania podczas turnieju, firma TUI Travel, odwołała wcześniejsze rezerwacje, aż w 12 hotelach w Charkowie. Odmowa wykupienia noclegów spowodowała, że hotele dosłownie z dnia na dzień obniżyły ceny zakwaterowania.

reklama


Początkowe stawki za nocleg w miastach, w których rozegrane zostaną mecze wahały się od kilkudziesięciu do kilkuset euro, dziś na razie zapłacimy w granicach 40-60 euro za dobę. Jak widać ukraińscy hotelarze starali się zarobić jak najwięcej, jak najmniejszym kosztem. Nasza baza hoteli średniej klasy w stolicy jest dużo bardziej pokaźna, ale to w Kijowie średnia cena za pokój w hotelu jest wyższa o 8-10 euro, niż w Warszawie.

Noclegów w przystępnych cenach na Ukrainie zawsze brakowało. Liczono, że organizacja Mistrzostw będzie dobrą okazją do tego, aby rozbudować nieco bazę turystyczną - nie starczyło jednak czasu. Jedną z alternatyw miało być przystosowanie, aż 150 domów studenckich oraz budowa miasteczek kempingowych. Mimo to konkurencja wciąż jest na tyle duża, że i nocleg w tym o obniżonym standardzie miejscu przekracza możliwości przeciętnego kibica. Przykładowo za łóżko w kijowskim hostelu zapłacimy około 50-100 euro (od 6 do 15 miejsc). Z kolei w jednym z takich akademików, aż 153 euro za dobę. Miejsce w dwuosobowym namiocie, na obrzeżach miasta wyniesie nas 55 euro. Co prawda miejsc jest niewiele, ale i chętnych nie przybywa.

Kibice z Anglii nie kryją swojego oburzenia. Pierwszy raz w historii zdarza się, że Federacja Angielska (FA) nie zdołała jeszcze wyprzedać 7500 wejściówek na stadiony. Ceny za nocleg w dniach kiedy odbędą się najważniejsze mecze grupowe osiągnęły już dziesięciokrotny wzrost od cen normalnych. A wszystko dlatego, że na Ukrainie brakuje średniej klasy hoteli. Znalezienie noclegu, których nie przyprawił by o bankructwo graniczyło z cudem.

Polscy hotelarze mogą tylko zacierać ręce, nie dość, że różnorodna to jeszcze w atrakcyjniejszej cenie baza noclegowa na pewno przyciągnie rzesze kibiców z całej Europy.



Wróć do strony głównej


Pełna wersja

© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami

stat24.com