TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej
Roztargniony 61-letni mężczyzna zostawił walizkę w terminalu lotniska w Pyrzowicach. Natychmiast ogłoszono alarm bombowy. Jak się później okazało, w środku nie znajdowała się bomba tylko grube pieniądze.
reklama
Kiedy jeden z patroli Straży Granicznej odnalazł na pierwszym piętrze terminalu podejrzaną walizkę, przez megafony poinformowano pasażerów o ewentualnej zgubie. Gdy nikt się po nią nie zgłosił, podjęto decyzję o ogłoszeniu alarmu bombowego i w terminalu pojawili się pirotechnicy z przeszkolonym psem.
Po otworzeniu walizki okazało się, że w jej wnętrzu nie znajduje się żadna bomba, ale 30 tysięcy złotych i dokumenty osobiste. Dzięki nim odnaleziono 61-letniego właściciela walizki. Mężczyzna został przesłuchany, po czym przekazano mu zgubę.
Warto zaznaczyć, że za wszczęcie alarmu bombowego pasażer może zostać ukarany mandatem. Tylko w tym roku za swoje roztargnienie zapłaciło 31 podróżnych.
© 2025 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami