TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej


2014-03-31 - Itaka będzie musiała podnieść gwarancję?

Po serii upadłości w 2012 roku kluczową kwestią dla rynku turystyki wyjazdowej stała się sprawa zabezpieczenia interesów klientów biur podróży przed skutkami ich niewypłacalności. Próbowano dokonać tego przy pomocy utworzenia Turystycznego Funduszu Gwarancyjnego, ale od początku proces ten natrafiał na trudności i w efekcie nie powstał on do dzisiaj.

reklama


Od 14 maja 2013 funkcjonuje natomiast Rozporządzenie Ministra Finansów podnoszące sumy gwarancji wymaganych od organizatorów turystyki oraz pośredników turystycznych. Podniesiono je znacznie dla małych i nowopowstających biur podróży, co wywołało zresztą wiele dyskusji w środowisku turystycznym. Dużo łaskawszy był minister dla większych organizatorów, którym nie tylko obniżono stawki, ale tak sformułowano przepisy, że termin przedstawienia prawidłowej wysokości gwarancji może być znacząco odsunięty w czasie.

Paragraf 3.1 w/w rozporządzenia uzależnia wysokość gwarancji od deklarowanego przez organizatora przychodu z tytułu organizowania imprez turystycznych w okresie najbliższych 12 miesięcy, na który ma zostać zawarta umowa gwarancji, z tym, że nie może on być niższy niż przychód osiągnięty w roku poprzedzającym rok zawarcia umowy gwarancji.

W rezultacie biura często deklarują zaniżony przychód bazujący zwykle na roku 2012. czyli sprzed dwóch lat. Nie ma to może dużego znaczenia przy rynkowej stagnacji, ale właśnie wchodzimy w okres dynamicznych wzrostów w turystyce. Paragraf 10 mówi wprawdzie, że wysokość gwarancji powinna być podwyższona, gdy deklarowany przychód zostanie przekroczony (powstaje on po zakończeniu imprezy). Oznacza to, że wpłaty klientów, które w turystyce często wnoszone są dużo wcześniej mogą być narażone na wyższe ryzyko niż przewidywał to prawodawca.

W tej chwili cztery biura z pierwszej dziesiątki mogą mieć zbyt niskie kwoty gwarancji wobec intencji twórców rozporządzenia. Z tej czwórki jedynym, którego dotyczy to bez żadnej wątpliwości jest Itaka. Z jej publicznych deklaracji jasno wynika, że tegoroczny obrót wyniesie około 1600 milionów złotych, ale gwarancja pokrywa tylko ¾ z nich, czyli 1200 milionów. Zatem faktyczny wskaźnik gwarancji (144 miliony złotych) wynosi nie 12, a zaledwie 9 procent.

Ponieważ deklarowany przez biuro obrót zostanie przekroczony najprawdopodobniej w lipcu, dlatego do tego czasu Itaka będzie musiała przedstawić podwyższoną sumę gwarancji.

Obecnie jednoznacznie najwyższe relacje gwarancji do pragmatycznie przewidywanych przychodów ze sprzedaży imprez turystycznych mają biura Grecos Holiday oraz Tui Poland.

Andrzej Betlej
TravelDATA

Po otrzymaniu artykułu poprosiliśmy o komentarz Itaki w tej sprawie. "W związku z nieprzewidywalnym, kilkudziesiecioprocentowym wzrostem przychodu oraz zgodnie z nowelizacją ustawy będziemy podwyższać naszą gwarancję w momencie przekroczenia deklarowanego przychodu" - podaje wiceprezes Itaki Piotr Henicz.



Wróć do strony głównej


Pełna wersja

© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami

stat24.com