TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej
Uzdrowisko Konstancin zostało wystawione na sprzedaż. Jego prywatyzacją zainteresowanych było dziewięć firm. Resort skarbu państwa dopuścił do negocjacji trzy: fundację Polsat, deweloperską spółkę Ordynat i Nałęczowskie Towarzystwo Inwestycyjne SA. Niedawno ministerstwo zadecydowało o przyznaniu wyłączności negocjacyjnej ostatniej spośród wymienionych spółek.
reklama
Dość istotne znaczenie przy wyborze miał fakt, iż Wojciech Gucma - Prezes Uzdrowiska Nałęczów i powiązanej z nim spółki, która przez Ministerstwo Skarbu Państwa została zakwalifikowana jako finalista rozmów o prywatyzacji Konstancina, zadeklarował, że rozwój Konstancina wiąże z jego statusem uzdrowiska.
- Wszędzie tam, gdzie składaliśmy oferty, jesteśmy bardzo mocno zainteresowani utrzymaniem charakteru uzdrowiskowego. Także szanse rozwoju Konstancina wiążemy z uzdrowiskiem - powiedział "Gazecie Stołecznej" Gucma.
Sprawa prywatyzacji konstańcińskiego uzdrowiska od początku budzi sporo emocji wśród lokalnych władz, które obawiają się, iż jego nabywca zaraz na drugi dzień po jego przejęciu zmieniłby jego statut i profil, np. na klinikę chirurgiczną czy kardiologiczną.
Gdyby placówka straciła status uzdrowiska, status gminy uzdrowiskowej straciłby Konstancin-Jeziorna, a wtedy przestałaby obowiązywać tzw. uzdrowiskowa strefa A stanowiąca podstawę do wykluczenia w planach zagospodarowania m.in. zabudowy deweloperskiej. Zaniepokojenie samorządowców szczególnie spowodował fakt, że w ogłoszeniu prywatyzacyjnym ministerstwo nie postawiło warunku zachowania uzdrowiskowego charakteru placówki.
- Trzymamy rękę na pulsie. Spotkaliśmy się z inwestorem z Nałęczowa. Wizja rozwoju uzdrowiska, jaką nam przedstawił, jest atrakcyjna - mówi Kazimierz Jańczuk, burmistrz Konstancina - Plan zakłada rozbudowę uzdrowiska do 600 łóżek, modernizację szpitala Sue Ryder, unowocześnienie szpitala kardiologicznego i remont sanatorium "Przy Źródle", a także stworzenie nowoczesnego SPA w tzw. "Białym Domu". Gdyby wszystkie te obietnice zostały dotrzymane, Konstancin miałby zagwarantowaną funkcję uzdrowiskową.
Nałęczowskie Towarzystwo Inwestycyjne SA, właściciel Uzdrowiska Nałęczów, pierwszego sprywatyzowanego polskiego uzdrowiska, próbuje tworzyć grupę uzdrowiskową: pod koniec października parafowało umowę na zakup większościowego pakietu akcji uzdrowiska w Kamieniu Pomorskim, ma też wyłączność negocjacyjną w prywatyzacji uzdrowiska w Iwoniczu Zdroju.
Finalny termin zakończenia negocjacji pomiędzy ministerstwem, a firmą z Nałęczowa nastąpi 18 listopada.
© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami