TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej
Bałtów przygotował ofertę dla turystów, którzy marzą nie tylko o zwiedzaniu znanych atrakcji, ale szukają mocniejszych wrażeń.
reklama
W ramach projektu Centrum Dziedzictwa Przedsiębiorczości Społecznej realizowanego przez LGD Krzemienny Krąg powstał nocny quest w Bałtowie.
Prawdopodobnie jeszcze w czerwcu turyści odwiedzający Bałtów będą mogli poczuć się jak bohaterzy nocnego horroru. W ofercie zwiedzania znalazła się bowiem: nocna przeprawa przez wąwóz, poszukiwanie duchów itp. Organizatorzy zastrzegają, iż trasę można pokonać wyłącznie na własną odpowiedzialność. Jest to apel m.in. do chorych na serce czy epilepsję.
- Chwilami naprawdę było strasznie - mówią pierwsi uczestnicy nocnego marszu. Trasa jako pierwsza i jak dotąd jedyna w Polsce przeznaczona jest wyłącznie dla osób dorosłych. Wycieczka startuje przy bałtowskim Zajeździe pod Jarem, dalej idzie się skrajem lasu, duża część trasy to przejście w głąb ponurego wąwozu.
- Śmiałkowie, który zechcą podjąć wyzwanie, z wyjściem będą musieli poczekać na zapadnięcie zmroku. Tylko w nocy można w pełni poczuć wyjątkowy klimat trasy - wyjaśnia Edyta Lenart, opiekunka JuniorBałta - stowarzyszenia, organizatora nocnego marszu.
- Są miejsca, gdzie może się wydawać, że w grupie idzie więcej osób niż w rzeczywistości. W oznakowanych punktach zgaszone powinny być wszystkie światła, nawet latarki. Poczucie grozy będzie dla uczestników kluczowym doznaniem - podkreśla Łukasz Wilczyński z agencji Planet PR zaangażowanej w realizację projektu.
Podczas wędrówki usłyszymy opowieści o duchach i strachach wywiedzione z lokalnej tradycji ludowej. - Kto wie, może komuś uda się na własne oczy zobaczyć tajemniczą i groźną Mgielnicę? - mówi Lenart.
© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami