TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej
Dziś rozpoczyna się strajk francuskich kontrolerów lotów. Ma on potrwać do 13 czerwca. Akcja protestacyjna jest prowadzona przeciwko planom liberalizacji tego zawodu przez Komisję Europejską.
reklama
Europejska Federacja Pracowników Transportu, do której należą organizujące strajk związki zawodowe, zapowiedziała podobne akcje w innych krajach europejskich.
Według protestujących, projekt forsowany przez Komisję Europejską uderza w podstawy misji, którą spełniają kontrolerzy lotów. Związki zawodowe uważają, iż otwarcie tego rynku spowoduje znaczne opóźnienia lotów i zmniejszy bezpieczeństwo podróży.
Francuska Dyrekcja Lotnictwa Cywilnego wezwała przewoźników do zmniejszenia o połowę liczby lotów. Skutkami strajku będą dotknięte paryskie lotniska, a także porty w Lyonie, Marsylii, Nicei, Tuluzie, Bordeaux i Beauvais gdzie lądują i startują tani przewoźnicy do Polski.
Ryanair wydał komunikat prasowy, w którym potępił prowadzoną akcję protestacyjną. "To jest nie do przyjęcia, że niebo nad Europą jest zamykane lub loty są opóźnione z powodu nieuzasadnionego strajku maleńkiej liczby kontrolerów ruchu lotniczego. Te służby publiczne są jednymi z najbardziej przepłacanych i chronionych w Europie, a jednak wielokrotnie wybierają drogę strajku jako pierwszą formę walki, a nie w ostateczności. Mamy prawie sezon letni w Europie, a francuscy kontrolerzy ruchu lotniczego już planują przeprowadzić strajk, który spowoduje odwołanie 102 lotów Ryanair we wtorek, a wiele innych narazi na ryzyko zakłócenia. Rozwiązanie tego problemu jest proste: usunięcie z prawa do strajku w dokładnie taki sam sposób, jak dokonano tego w USA gdzie prawo zabrania kontrolerom ruchu lotniczego przeprowadzania strajków. Do tego czasu, to od Komisji Europejskiej i rządu francuskiego zależy, czy będą dalsze odwołania w środę i czwartek z powodu tych nieuzasadnionych strajków " - napisał w komunikacie rzecznik prasowy Ryanair Robin Kiely.
© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami