TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej


2012-11-22 - Podszywają się pod autobusy do Modlina

Port lotniczy w Modlinie cieszy się dużym zainteresowaniem wśród pasażerów. Jednak sukces ma też ciemniejsze strony. W dużej frekwencji podróżnych zwietrzyli interes różnego rodzaju naciągacze, którzy za kurs na lotnisko życzą sobie horrendalnych opłat. Za przejazd taksówką z Modlina do Warszawy podróżni powinni oficjalnie zapłacić od 100 do 150 złotych. W rzeczywistości nieuczciwi kierowcy pobierają od nich za przejazd około 300 zł.

reklama


Do mafii taksówkowej, która czyha na pasażerów w terminalu lub przy Dworcu Gdańskim dołączył naciągacz, który podszywa się pod linię autobusową.

Ostatnio na stronie internetowej Modlinbusa - przewoźnika, który oferuje bezpośrednie kursy z Warszawy na lotnisko, pojawiła się informacja o mężczyźnie, który podszywa się pod linię. Oszust okleił swojego busa w barwy przewoźnika i pojawia się na stanowisku Modlinbusu na pętli Młociny. Pasażerom tłumaczy, że kursuje w zastępstwie. Za przejazd żąda niezwykle wysokich opłat, za wydanie bagażu policzył sobie nawet 120 zł.

Modlinbus poinformował o tym procederze policję oraz Inspekcję Transportu Drogowego. O nieuczciwym kierowcy wiedzą już także władze portu.

Port w Modlinie wybrał na drodze przetargu korporację taksówek - Sawa, która stacjonuje przed portem. Niedługo pojawi się też druga firma. Władze lotniska starają się informować pasażerów o wszystkich możliwościach dojazdu do Warszawy.

Pod lotniskiem w Modlinie panuje coraz większy ruch. Pojawiają się dalekobieżne autobusy między innymi z północnej i wschodniej Polski. Pasażerów zabierają spod terminalu autokary do Olsztyna, Suwałk czy Augustowa. Wkrótce pojawi się również przewoźnik z Bieszczad. Już niedługo lotnisko zamierza zaprezentować badanie, które miało wykazać skąd pochodzą pasażerowie korzystający z usług portu.



Wróć do strony głównej


Pełna wersja

© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami

stat24.com