TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej


2011-12-29 - A może w chacie z bananowca?

W coraz dziwniejszych okolicznościach uczymy się języków obcych, stawiamy także na coraz ciekawsze kierunki językowych wojaży. Zwykła sala i podręcznik są już bowiem dla wielu osób niewystarczające. Agencja edukacyjna Language Abroad, specjalizująca się w wysyłce Polaków do szkół językowych za granicą, przygotowała ranking 5 najdziwniejszych kursów językowych, które pojawiły się w 2011. Są wśród nich nauka języka na boisku do piłki nożnej i lekcje angielskiego w chacie z bananowca.

reklama


- Często na skuteczność nauki języka wpływ mają nie zwykłe lekcje, a sytuacje, w których używamy tego języka, dlatego też szkoły językowe z Wielkiej Brytanii, Włoszech czy Stanów Zjednoczonych, kuszą Polaków lekcjami w rezerwacie Indian, pomarańczowym gaju czy na polu golfowym pod wulkanem, skutecznie łącząc naukę i zabawę - mówi Halina Juszczyk, dyrektor agencji edukacyjnej Language Abroad. W 2011 roku w agencjach edukacyjnych pojawiło się ponad 1 tys. ofert ze szkół językowych z całego świata, 5 jednak utkwiło szczególnie w pamięci pokazując, jak w oryginalny sposób uczyć się języka angielskiego, włoskiego lub hiszpańskiego.

Kurs językowy na safari w RPA - Nauka języka angielskiego nie musi być nudna, zwłaszcza, jeśli zdecydujemy się na nią w RPA. Tamtejsze szkoły językowe oprócz tradycyjnego kursu w klasie oferują w swoich programach dodatkowe atrakcje m.in. spływ kajakowy Touws River, zwiedzanie sanktuarium dla słoni czy wyprawę do największych jaskiń południowej Afryki. Osoby poniżej 75 kg z kolei mogą podczas wakacji językowych na Czarnym Lądzie skorzystać z przejażdżki na strusiu. Nauka w RPA podzielona jest na: do godz. 12 - w klasie i od godz. 12 w plenerze. Sam kurs trwa 10 dni. Każdy dzień to nauka języka i dodatkowa atrakcja np. wycieczka do subtropikalnej Frontier Country, zwiedzanie Grahamstown, karmienie słoni czy wizyta w artystycznej wiosce Nieu-Bethesda, w której uczy się wyrabiać ceramikę i rzeźbić. - Każdy z dni jest bardzo intensywny, ale dzięki temu poznaje się nie tylko język, ale także kulturę kraju, historię, najciekawsze miejsca, a co najważniejsze przeżywa się przygodę - mówi Juszczyk. Tym intensywniejszą, bo trzy dni wyprawy językowej zarezerwowane jest dla sportów ekstremalnych. Drugiego dnia ma miejsce spływ rzeką Touws River, wycieczka do dżungli, czwartego dnia spędza się noc w buszu, natomiast nad Jeffrey Bay można posurfować. Dziesiąty dzień to z kolei wyprawa do jaskiń. Większość wycieczek jest piesza lub na rowerze, dlatego jest to program dla osób z kondycją, Sam kurs językowy to dwadzieścia 45-cio minutowych lekcji, prowadzonych przez native speakerów w grupach multinarodowościowych. 10 dni pełne przygód połączone z nauką języka angielskiego kosztuje 1295 euro.

Kurs jÄ™zykowy na Harleyach w Kanadzie - Do 15:00 nauka angielskiego, a po poÅ‚udniu szaleÅ„stwo na Harley’u Davidsonie - tak wyglÄ…da program nietypowego kursu jÄ™zykowego, którym Kanadyjczycy kuszÄ… Polaków. Co roku do Kelowna (Kanada) setki zapaleÅ„ców z caÅ‚ego Å›wiata przyjeżdża na naukÄ™ jÄ™zyka angielskiego na motorze. W 2011 do tej grupy po raz pierwszy doÅ‚Ä…czyli Polacy. N a nietypowy pomysÅ‚ jak zorganizować kurs jÄ™zykowy wpadÅ‚y - kanadyjska szkoÅ‚a jÄ™zykowa  oraz polska agencja edukacyjna Language Abroad. Program ESL plus Motorbiking Å‚Ä…czy w sobie intensywnÄ… naukÄ™ jÄ™zyka angielskiego - w sumie ponad 30 godzin, z jego praktykÄ… na motorze.  - Motorbiking to wyprawa jÄ™zykowa dla prawdziwych twardzieli, którzy lubiÄ… szybkÄ… jazdÄ™, warczÄ…ce Harleye i ciÄ…gnÄ…ce siÄ™ setki kilometrów północnoamerykaÅ„skie szosy, znane z takich filmów jak Easy Rider. To również kurs jÄ™zykowych dla tych, którzy chcÄ… poznać bliżej KanadÄ™ i jÄ™zyk, nie koniecznie siedzÄ…c w miejscu - mówi Halina Juszczyk z Language Abroad. Oprócz dobrej zabawy, wyprawa to również nauka jÄ™zyka angielskiego. TrwajÄ…cy tydzieÅ„ kurs to ponad 30 godzin nauki jÄ™zyka, poÅ‚Ä…czonej z praktykÄ…. - Oprócz samego kursu i wypraw motorowych, w Kelowna kursanci odwiedzajÄ… tamtejsze winiarnie i browary. To bardzo ważne elementy wyjazdu, które nie tylko integrujÄ…, ale skÅ‚aniajÄ… do nieustannego posÅ‚ugiwania siÄ™ jÄ™zykiem angielskim, nie tylko na kursie, ale także w gronie nowych znajomych - mówi.  Sam wyjazd do Kelowny do tanich nie należy. Do kosztów wynajÄ™cia motocykla (1125 CAD) trzeba doliczyć także koszt kursu jÄ™zykowego - 1050 CAD oraz koszt ubezpieczenia i przelotu. 

Nauka na plaży i w bananowej chacie - Chociaż Belize leży w sercu Ameryki Środkowej, turyści językowi wybierają ten kraj nie dla hiszpańskiego, a języka angielskiego. I nie byłoby nawet w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że lekcje w Belize odbywają się pod gołym niebem. Nauka w tak egzotycznej scenerii odbywa się na plaży lub w salach zbudowanych z liści bananowca z widokiem na Morze Karaibskie. Całość programu edukacyjnego uzupełnia "karaibski styl życia", kursanci mieszkają wspólnie z rodzinami, poznają lokalną kuchnię i zwyczaje. Kurs językowy w Belize przeznaczony jest dla osób powyżej 19 roku życia lub rodzin. Oprócz języka angielskiego, kursanci mogą zdecydować się na zajęcia "Survival Spanish". Podczas pobytu można zatrzymać się w ośrodku ekologicznym, warunkiem jest jednak czynne uczestnictwo w jego życiu, w tym uprawa ogrodu, sprzątanie i gotowanie dla mieszkańców. Szukający wyciszenia mogą skorzystać z zajęć z jogi. - To kurs dla szukających przygody i uwielbiających Karaiby. Pozwala on nie tylko rozwinąć zdolności językowe w bardzo zróżnicowanej grupie, ale także poznać lokalne zwyczaje od podszewki - mówi Juszczyk.

PiÅ‚karska nauka angielskiego z FC Chelsea - Jedna z prestiżowych brytyjskich szkół jÄ™zykowych przygotowaÅ‚a dla polskich uczniów szkół podstawowych, gimnazjalnych i liceów specjalny kurs jÄ™zykowy poÅ‚Ä…czony z treningami piÅ‚ki nożnej pod okiem profesjonalnych trenerów i na obiektach należących do pierwszoligowego klubu piÅ‚karskiego FC Chelsea. Jak zapewniajÄ… przedstawiciele szkoÅ‚y w Polsce, program ma zachÄ™cić mÅ‚odych fanów piÅ‚ki nożnej do nauki jÄ™zyka obcego. - Oprócz tradycyjnych zajęć w klasie, kursanci biorÄ… udziaÅ‚ w tzw. zajÄ™ciach "english in action". W tym przypadku wykorzystujÄ… znajomość jÄ™zyka podczas gry w piÅ‚kÄ™ nożnÄ…, w komunikacji z trenerem i kolegami z drużyny, jednoczeÅ›nie rozwijajÄ…c swojÄ… pasjÄ™ sportowÄ… z profesjonalnymi trenerami piÅ‚karskimi - mówi Halina Juszczyk. Program nauki jÄ™zyka poÅ‚Ä…czony z treningami piÅ‚karskimi przeznaczony jest dla chÅ‚opców w wieku od 8 do 16 lat i realizowany jest w miejscowoÅ›ci Caterham. Oprócz kursu jÄ™zyka angielskiego, plan lekcji przyszÅ‚ych sportowców wypeÅ‚niajÄ… treningi na boisku, zajÄ™cia z budowania zespoÅ‚u i seminaria piÅ‚karskie. Kursanci oprócz ponad 22 godzin zajęć tygodniowo i ponad 7 godzin zajęć sportowych majÄ… okazjÄ™ zobaczyć Å›wiat piÅ‚karskich rozgrywek od podszewki m.in. zwiedzajÄ…c, jako VIP sÅ‚ynny stadion Chelsea Stamford Bridge i trenujÄ…c na obiektach należących do tego klubu piÅ‚karskiego 

Włoski na Milan Fashion Week w Mediolanie - Włoskiego nie koniecznie trzeba się uczyć w sali wykładowej. W propozycjach agencji edukacyjnych jest już oferta nauki języka włoskiego, połączona z przygotowaniami do Milan Fashion Week. Kursanci języka uczą się nie w szkolnych murach, a na pokazach mody, w show roomach projektantów oraz redakcjach modowych magazynów. Wszystko w gorączkowym okresie przed Milan Fashion Week. Sam kurs trwa równo 3 tygodnie, podczas których oprócz lektorów, języka mody uczą kursantów projektanci i redaktorzy mody. Kurs, oprócz designerskiego otoczenia, ma dość designerską cenę. Za trzy tygodnie trzeba zapłacić 1430 euro. Jednak dla wielbicieli mody, to okazja, żeby poznać kulisy największych pokazów mody - przekonuje organizator. - Kurs jest bardzo praktyczny. Mogą wziąć w nim udział tylko osoby, które znają język włoski na poziomie średniozaawansowanym. Powód jest bardzo prosty, zajęcia to praktycznie 20 godzin w terenie, w pracowniach projektantów, przy biurku redaktora mody i stylisty, czy na pokazie mody. W każdej z tych sytuacji trzeba mówić wyłącznie po włosku - wyjaśnia Halina Juszczyk. I dodaje: - Kursanci poznają żywy język mody. Mogą nauczyć się zwrotów, jakimi operują, na co dzień redaktorzy piszący o modzie, przy okazji nawiązując kontakty. To kurs dla przyszłych projektantów, stylistów, dziennikarzy. Osób, które przyszłość wiążą z tą branżą.



Wróć do strony głównej


Pełna wersja

© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami

stat24.com