TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej


2007-07-25 - Co kierowca może zrobić, by zatrzymać pędzący autokar?

Doświadczeni kierowcy autobusów wypowiedzieli się na łamach Gazety Wyborczej odnośnie sposobów postępowania, w przypadku podobnym do wypadku na drodze do Grenoble. Ich zdaniem szansę na uratowanie pasażerów dawało np. hamowania na ścianie skalnej, wrzucenie ręcznego lub wstecznego, zahaczecznie o zabudowania i nie liczenie się z kosztem autobusu.

reklama


Jak na razie nie są jeszcze znane przyczyny wypadku polskiego autokaru na drodze do Grenoble we Francji. Najprawdopodobniej wystąpił problem z hamulcami, jednak nie wiadomo czy z winy niedoświadczonego kierowcy czy też z przyczyn technicznych.

Jednak czy kierowca autokaru wjeżdżającego w niebezpieczny zakręt mógł ratować sytuację?

- Kierowca zawsze może się ratować. Powinien szukać krawężników, zabudowań czy ściany skalnej, na których mógłby wyhamować. Do takiej ściany mógłby się "przytulić" - powiedział na łamach Gazety instruktor jazdy autobusami, Maciej Kulka.

Podobne zdanie ma również kierowca , jeżdżący trasą, na której doszło do tragedii, Waldemar Fridhard.- Mając 24 lata w polskich górach wiozłem wycieczkę dzieci. Pękł mi przewód hamulcowy. Gdy się zorientowałem, że nie mam hamulców zdecydowałem się uderzyć czołowo autobusem w najbliższą ścianę. Wiedziałem, że za kolejnym zakrętem nie będę miał szansy na zatrzymanie. Autobus poszedł do kasacji, ale nikomu nic się nie stało.

Kulka uważa, że kierowca z niedzielnego wypadku mógł w ten sposób uciekać w lewo i szukać przeszkody do wyhamowania. - Tu zawsze pojawia się bariera psychologiczna - może uda się zatrzymać, ale autobus będzie zniszczony. I kierowca zaczyna się liczyć z kosztami właściciela autokaru.

- Kierowcy łapią się wszystkiego: można wrzucić wsteczny, próbować zniszczyć skrzynię biegów, zaciągnąć hamulec ręczny. Takie doświadczenie daje jednak praktyka, a ten kierowca jeździł tylko 8 miesięcy- mówi Kulka.

O korzystaniu z hamulca ręcznego mówi także Ryszard Kotyla, kierowca i współwłaściciel firmy przewozowej "Rywikot". - To jest jednak trudne. Przecież masz tylko ułamki sekund.

- Na dobrze wyprofilowanej kierowca ma większe szanse. Droga skręcająca w prawo powinna być nieco pochylona w prawo. Jeśli tak było to kierowca mógł puścić hamulec i próbować manewrów. W innym wypadku nie miał szans- dodaje.

Przypuszczalnie kierowca nie skorzystał z żadnego z wyżej wymienionych sposobów.
- Walczył do końca. To tak jak z kierowcami, których samochód utknie na przejeździe kolejowym. 90 procent z nich będzie siedziała w aucie do ostatniej chwili... - mówi Maciej Kulka.

Metod na wyhamowanie autokaru jest więc wiele. Trzeba jednak zastosować je wyjątkowo szybko i nigdy nie dają one pewności, iż hamowanie się powiedzie.

Jeżeli znacie jakieś inne (nie podane wcześniej) metody zatrzymania autokaru w podobnych warunkach - zachęcamy do podzielenia sie nimi na łamch TUR-INFO.PL z innymi kierowcami. Być może kiedyś informacje te uratują życie pasażerom innego autokaru.





Wróć do strony głównej


Pełna wersja

© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami

stat24.com