TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej


2013-01-03 - PKP czyta nasze dane?

PKP przed mistrzostwami Euro 2012 udostępniły aplikację mobilną Bilkom. Dzięki niej pasażer, za pomocą smartphona z systemem Android lub iPhona i iPada, może zaplanować bądź zorganizować swoją podróż kupując bilety kolejowe. Brzmi pięknie. Niestety aplikacja ma spore wymagania i to nie w zakresie sprzętu, a dostępu do naszych danych.

reklama


Żeby zakupić bilet za pomocą aplikacji Bilkom, należy udostępnić dane z telefonu. O tym co aplikacja może zrobić z naszymi informacjami poufnymi, które mamy w sprzęcie mobilnym można przeczytać w zakładce uprawnienia: Zainstalowanie aplikacji pozwala jej na robienie zdjęć, nagrywanie filmów aparatem. Aplikacja z tym uprawnieniem może użyć aparatu w dowolnym momencie, bez twojego potwierdzenia" - czytamy.





Zgoda na działania wymienione w zakładce "uprawnienia" pozwala PKP ingerować w naszą prywatność. Rzecznik prasowy polskich kolei poproszony o wyjaśnienia mówi: "Bilkom jest rozszerzeniem dla naszej strony internetowej, za pomocą której można kupować bilety". Współtwórcy aplikacji tłumaczą, że chodzi tylko o dopisywanie zaplanowanych połączeń. Nikt nie podgląda prywatnych zdjęć, ani nie weryfikuje kontaktów pasażerów.

Problem z tą aplikacją jest odmianą nienowego problemu posiadaczy smartfonów - ile bezpieczeństwa i prywatności można zaryzykować przy danym wydawcy oprogramowania? Jeśli użytkownicy nie ufają PKP na tyle, aby dać aplikacji dostęp do swoich prywatnych danych, wystarczy przygotować drugą uproszczoną wersję oprogramowania (np. pod nazwą "Bilkom simply", która będzie tylko wyszukiwać połączenia i nie będzie nic dodawać do kalendarza etc. Wtedy każdy będzie miał wybór.



Wróć do strony głównej


Pełna wersja

© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami

stat24.com