TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej
Linie lotnicze Air France słono zapłacą za dyskryminację pasażerki. Sąd w Bobigny skazał przewoźnika na grzywnę w wysokości 10 tys. euro.
reklama
Do zdarzenia doszło w kwietniu 2012 roku na lotnisku w Nicei. Horia Ankur, 30-letnia pielęgniarka podróżowała wówczas samolotem do Tel Awiwu. Przedstawiciel Air France podszedł do kobiety i zapytał, czy ma izraelski paszport. Kiedy odpowiedziała, że "nie" padło kolejne pytanie - czy jest żydówką. Po udzieleniu drugiej negatywnej odpowiedzi, została poproszona o opuszczenie samolotu.
Celem podróży Hori Ankur był udział w imprezie "Witamy w Palestynie", organizowanej przez propalestyńskich działaczy.
Rozprawa odbyła się 17 stycznia. Prokurator nie krył swojego rozczarowania względem zachowania personelu francuskiego przewoźnika. Jednocześnie okazując wsparcie poszkodowanej kobiecie. - Nie możemy tolerować takiego zachowania na naszym terytorium - grzmiał prokurator Abdelkrim Grini.
Pracownik Air France zeznał, że tuż przed odlotem okazało się, iż nazwisko pasażerki figurowało na sporządzonej przez izraelskie władze liście osób niepożądanych.
© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami