TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej


2014-08-04 - Fala upadłości rosyjskich biur podróży

Przez rosyjski rynek turystyczny przechodzi fala upadłości biur podróży. W sumie ponad 25 tysięcy Rosjan utknęło zagranicą. Specjaliści uważają, że problemy biur są związane z kryzysem ukraińskim.

reklama


W ubiegłym tygodniu zbankrutowało biuro Labirynt, jeden z największych rosyjskich touroperatorów. Firma nie zapłaciła liniom lotniczym za bilety powrotne klientów, którym kończą się właśnie turnusy. W efekcie część z nich koczuje teraz na lotniskach w oczekiwaniu na jakąkolwiek pomoc w powrocie do domu. Według danych Federalnej Agencji Turystyki, zagranicą pozostaje 25 tysięcy turystów, a drugie tyle wcale nie wyjedzie na wczasy.

Rosyjscy turyści spędzający wakacje w tureckiej Antalyi zorganizowali akcję protestacyjną i zwrócili się ze swoim problemem bezpośrednio do Władimira Putina. "Śpimy na podłodze razem z dziećmi, nie mamy co jeść. Wodę nam dają tylko turyści z Rosji, klienci innych firm, którzy tu wsiadają do samolotów do domu." - powiedziała jedna z rosyjskich turystek. W niedzielę Federalna Agencja Turystyki zajęła się poszukiwaniem transportu dla turystów, którzy czekają na lotniskach w śródziemnomorskich krajach.

Głośnym echem odbiła się też upadłość najstarszej w Rosji spółki Newa. Gdy firma ogłosiła bankructwo, poza granicami Rosji znajdowało się prawie 7 tysięcy klientów biura. Podobne problemy spotkały też turystów, którzy postanowili spędzić wczasy z biurem Róża Wiatrów Świat.

Rzecznik Rosyjskiego Związku Przemysłu Turystycznego, Irina Tiurina uważa, że większość problemów rosyjskiej turystyki wynika z kryzysu politycznego na Ukrainie. "Dzisiejsze problemy są związane z kryzysem politycznym, przede wszystkim z tym, co się dzieje na wschodniej Ukrainie, spadkiem kursu rubla, rozmowami o sankcjach i obawami, że nasi rodacy mogą się za granicą zetknąć z nastrojami antyrosyjskimi." - powiedziała.

Władze zalecają urzędnikom, aby swoje wakacje spędzili w kraju. Może być to poważny cios dla niektórych biur, ponieważ to właśnie ta grupa zostawiała dość duże sumy pieniędzy wyjeżdżając na wczasy. Przełożeni zaznaczają, że jeśli ich podwładni wpadną w ręce Amerykanów, Ci skierują ich do sądu i trafia do więzienia. Aby ustrzec się przed takim działaniem zarząd państwowych instytucji zabiera swoim pracownikom paszporty. Wakacje w kraju spędzą pracownicy rosyjskiej policji czy prokuratury.

Rosyjskie państwowe media przestrzegają też rodziców, aby nie puszczali swoich dzieci na zagraniczne kolonie i obozy, które dotąd cieszyły się bardzo dużą popularnością. Wszystko przez rosnące nastroje antyrosyjskie. W tym roku z zagranicznych wakacji zrezygnowało ponad 30% turystów.

Całości dopełnia również fakt, że Rosjanie zarabiają mniej. W ubiegłym roku za swoją średnią wypłatę mogli kupić ponad 1000 dolarów, a w tym roku mogą pozwolić sobie tylko na zakup 840 dolarów. Krajowa turystyka również nie przyciąga mieszkańców Rosji.

Kurorty, które miały latem zapełnić się przyjezdnymi, dzisiaj świecą pustkami. Włączony wiosną do Rosji Krym nie jest odwiedzany licznie przez turystów. W tym sezonie przyjechało tam na wakacje o połowę mniej podróżnych niż w ubiegłe wakacje. Ponadto w ramach nałożonych sankcji Amerykanie zrezygnowali z leasingu swoich samolotów Dobrolotowi, który latał na Krym 12 razy dziennie. Takie działanie również uderzy w lokalna turystykę.

Natomiast Soczi, w którym powstało mnóstwo nowoczesnych hoteli i infrastruktury przeznaczonej dla turystów, nie odwiedza prawie nikt. Aby ratować sytuację władze miasta postanowiły otworzyć w Soczi kasyna i zrobić z miasta ośrodek gier hazardowych. Nikt już nie pamięta o obietnicy prezydenta Rosji, który zapewniał po zimowej olimpiadzie, że w tym miejscu nigdy nie powstaną kasyna, a miasto będzie pełne turystów.



Wróć do strony głównej


Pełna wersja

© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami

stat24.com