TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej
- Biura podróży żądają od przewoźników rzeczy nierealnych - powiedział dla TOK FM szef jednej z firm przewozowych w Lublinie - chodzi o czas dojazdu. Im szybciej tym lepiej. Touroperatorzy straszą, jeśli autokar nie przyjedzie na określoną godzinę, przewoźnik zapłaci karę. A co z bezpieczeństwem pasażerów?
reklama
- Chodzi o pieniądze - jednogłośnie mówią przewoźnicy - szybciej znaczy taniej. Niejednokrotnie biura chcą, aby 1500-kilometrową trasę pokonać w 24 godziny. Do tego dochodzi ograniczona liczba kierowców - mniej znaczy taniej. Na odcinkach międzynarodowych, autokar prowadzą zazwyczaj dwie osoby zamiast trzech. - Jak mówię, że to niemożliwe, słyszę odpowiedź, że poszukają gdzie indziej, że inny przewoźnik za daną kwotę pojedzie, że inne firmy potrafią to tak zorganizować, że się uda - powiedział Mariusz Papuga z jednej z firm przewozowych z Warszawy.
Firma pana Mariusza zakończyła ostatnio współpracę z jednym z biur podróży. - Nie będę podawał nazwy, jeździliśmy z nimi do Hiszpanii. Ale z tym koniec - powiedział dla TOK FM Papuga tłumacząc jednocześnie, że aby jechać do Hiszpanii, ze względu na dużą odległość, należałoby puścić jednego kierowcę tylko do granicy Polski, i potem stamtąd dwóch kierowców, jadących na zmianę. - Oczywiście musi być nocleg trwający minimum 9 godzin, bo takie są przepisy - mówią przewoźnicy.
Niestety touroperatorzy za noclegi płacić nie chcą i zaczyna się problem. Pospieszają przewoźników i wywierają na nich presję. Wielu z nich w obawie przed utratą zlecenia (pracy) godzi się na brawurową jazdę, a potem dochodzi do tragedii - żalą się kierowcy. Wypadki autokarów z udziałem Polaków zdarzają się stosunkowo często.
Wczoraj w wypadku autokaru we Francji zginęły dwie osoby, 32 odniosły obrażenia. W 2007 roku w katastrofie polskiego autobusu z pielgrzymami (również we Francji) zginęło 27 ludzi, a 23 zostało rannych.
Zgodnie z prawem czas pracy kierowcy to 9 godzin, a po nich 9 godzin odpoczynku (dwa razy w tygodniu wolno przedłużyć prowadzenie pojazdu do 10 godzin). Kierowcy pojazdu nie wolno prowadzić dłużej niż 4,5 godziny. Po tym czasie musi zrobić 45-minutową przerwę, chyba że zaczyna odpoczynek. Natomiast jeśli autokar jedzie w długą trasę, powinno być dwóch kierowców, którzy się zmieniają. Bywa, że przez 4,5 godziny jedzie kierowca X, potem przez kolejne 4,5 kierowca Y, i ponownie się zmieniają.
© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami