TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej


2014-02-18 - W Bangkoku znów niebezpiecznie

W zamieszkach tajlandzkiej policji z przeciwnikami rządu zginął jeden policjant a 20 osób zostało rannych. Do starcia doszło w momencie gdy policja chciała zmusić protestujących do opuszczenia budynków rządowych.

reklama


Dowódca policji w Bangkoku potwierdził informację, że w czasie starć zginął policjant postrzelony w głowę. Rannych zostało 14 innych funkcjonariuszy. Świadkowie informują, że w broń palną wyposażeni byli zarówno policjanci jak i manifestanci. Nie ma dokładnych informacji dotyczących liczby funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa, którzy brali udział w zamieszkach.

Szef Rady Bezpieczeństwa Narodowego Paradorn Pattanatabut przekazał informacje, że ok. 100 demonstrantów zatrzymano w kompleksie ministerstwa energetyki pod zarzutem naruszenia obowiązującego w Bangkoku stanu wyjątkowego. Dodał również, że antyrządowi demonstranci nie stawiali oporu. Agencja prasowa Reuters zauważa, że po raz pierwszy od rozpoczęcia serii protestów jesienią 2013 roku, władze przystąpiły do masowych aresztowań manifestantów.

W ubiegłym tygodniu policjanci zlikwidowali opozycyjny obóz założony wokół siedziby rządu przez demonstrantów. W czasie akcji nie doszło do żadnych starć, jednak wkrótce protestujący zaczęli na nowo wznosić barykady. W poniedziałek rano tysiące przeciwników władz otoczyły siedzibę rządu. Przywódcy protestujących mówili, że nie pozwolą rządowi wznowić prac.

Demonstranci od ponad trzech miesięcy domagają się ustąpienia Yingluck Shinawatry. Premier jest postrzegana jako reprezentantka interesów przebywającego poza krajem brata Thaksina Shinawatry, który za jej pośrednictwem wywiera wpływ na politykę rządu. Były szef rządu został skazany na więzienie za korupcję.

Na szczęście dla turystów, w popularnych kurortach jest na razie spokojnie.



Wróć do strony głównej


Pełna wersja

© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami

stat24.com