TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej
Wielkie sieci gastronomiczne nie słyną z hojności. Proponowane przez nie stawki za godzinę pracy, nie różnią znacząco od federalnego minimum. Dlatego pracownicy fast food-ów po raz kolejny zamierzają zażądać podwyżek i w tym celu organizują strajk.
reklama
Obecnie minimalna stawka za godzinę pracy w Stanach Zjednoczonych wynosi 7,25 dolara. Najwięcej swoim pracownikom płaci Domino`s Pizza. W środku tej stawki znajdują się takie firmy, jak McDonald`s, Subway, czy też Burger King. Jeśli myślisz o zatrudnieniu się w sieci Wendy`s musisz liczyć się z najmniejszą stawką.
Tymczasem pracownicy sieciówek z szybkim jedzeniem mają dość wynagrodzeń nieadekwatnych do wykonywanej pracy i otwarcie żądają podwyżek - nawet do 15 dolarów za godzinę.
W lipcu na ulice siedmiu amerykańskich miast wyszli pracownicy sieci fast food, by domagać się wyższych stawek za godzinę pracy. Pisaliśmy o tym w aktualności: Pracownicy fast foodów strajkują
Strajk nie przyniósł konkretnych rozwiązań, ale ponownie zwrócił uwagę urzędników na problem i otworzył debatę na ten temat. Na niepokojące nastroje w środowisku, odpowiedział prezydent Obama, który zaproponował podwyżkę do 9 dolarów za godzinę. Bardziej hojni okazali się kongresmeni z Partii Demokratycznej, którzy zaproponowali podniesienie tej kwoty do 10,5 dolarów. Pytanie tylko czy taka podwyżka zadowoli miliony niedopłacanych pracowników?
Podwyżkom sprzeciwiają się właściciele fast foodów, którzy prowadzącą lokale na zasadach franczyzy. Wielu skarży się, że funkcjonuje na granicy opłacalności. Tutaj marża zysku operacyjnego waha się często w granicach 2% (w lokalach prowadzonych bezpośrednio wynosi ona ok. 15,5%). Utrzymują oni, że ewentualne podwyżki wynagrodzeń musiałyby wiązać się ze znacznie większymi cenami dla klientów - mowa o kwotach rzędu nawet 25-30 procent.
© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami
