TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej


2006-07-29 - Niemcy muszą zapłacić odszkodowanie za wypadek rosyjskiego samolotu

Baszkirskie Linie Lotnicze otrzymają odszkodowanie od niemieckiej strony za za katastrofę, której uległ przed dwoma laty pasażerski samolot tych rosyjskich linii, Tu-154.

reklama


W nocy z 1 na 2 lipca 2004 roku na południu Niemiec, przy granicy ze Szwajcarią, doszło do zderzenia rosyjskiego samolotu z boeingiem międzynarodowej firmy przewozowej DHL. W kolizji zginęło 71 osób, ofiarami były głównie rosyjskie dzieci znajdujących się na pokładzie Tupolewa.

- Choć samolot był prowadzony przez szwajcarskich kontrolerów w Zurychu z firmy Skyguide, Niemcy muszą zapłacić odszkodowanie, bo do kolizji doszło w niemieckiej przestrzeni powietrznej i przekazanie obowiązków kontrolnych Szwajcarom nie było prawnie wiążące - argumentował sąd.

Śledztwo wykazało, że samoloty zderzyły się, gdy drugi szwajcarski kontroler był chwilowo nieobecny na stanowisku pracy. Automatyczna aparatura sygnalizacyjna była wówczas poddawana konserwacji, a główna linia telefoniczna nie działała z przyczyn technicznych. Kontroler lotów nakazał zmienić kurs rosyjskiemu samolotowi i w ten sposób doprowadził do tragedii.

Oficjalny raport z 2004 roku Federalnego Ośrodka Badania Wypadków Lotniczych (BFU) mówi, że system bezpieczeństwa szwajcarskiej firmy kontroli lotów, Skyguide, tamtej tragicznej nocy, miał duże luki, natomiast załoga Tu-154 nie była wystarczająco zaznajomiona z funkcjonowaniem pokładowego sygnalizatora antykolizyjnego TCAS (Traffic Alert and Collision Avoidance System).

Peter Nielsen - 36 - letni szwajcarski konroler lotów, który częściowo ponosi winę za tragedię, został zasztyletowany przez Rosjanina Witalija Kałojewa, który stracił w katastrofie rodzinę - żonę i dwoje dzieci. Rosjanin został skazany przez sąd w Zurychu w październiku 2005 roku na karę ośmiu lat więzienia za zabójstwo z premedytacją.



Wróć do strony głównej


Pełna wersja

© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami

stat24.com