TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej
Jesienią zostaną otwarte dla zwiedzających pomieszczenia, w których jadali oraz gotowali bracia z zakonu Dominikanów w Gdańsku. Ten najstarszy zabytek w mieście odkryto przypadkiem podczas prac archeologicznych w 2006 roku.
reklama
Obiekt odkryty przez archeologów ma około 54 metrów kwadratowych i 3,5 metra wysokości. Prawdopodobnie znajdował się tu kiedyś klasztorny refektarz, czyli jadalnia oraz kuchnia. Zachował się nawet kominek, w którym mieszkańcy zakonu rozpalali ogień.
Ewa Trawicka z Muzeum Archeologicznego w Gdańsku tłumaczy genezę obiektu. "Budowa tych najstarszych pomieszczeń klasztornych przy kościele ruszyła w połowie XIII wieku, pierwotnie były to budynki wolno stojące. Później powstawały kolejne zabudowania, m.in. dormitorium. W tym czasie w klasztorze mieszkało najprawdopodobniej kilkunastu braci, wielkość pomieszczeń była dostosowana do tej liczby zakonników. Gdy je odkryliśmy, okazało się, że zachowało się około 80 procent tkanki historycznej, dzięki temu można było odtworzyć zabytkowe wnętrza. Nie były to na pewno groby zbiorowe, świadczy o tym charakterystyczne przemieszanie szczątków. Na cmentarzu przy klasztorze dominikanów odbywały się pochówki katolickie, spoczęli tutaj również żołnierze napoleońscy. " - wyjaśniła.
Część pomieszczeń pochodzących z połowy XIII wieku miała zostać zasypana. Taka decyzję podjął nadzorujący prace archeologiczne konserwator zabytków, który nadzorował prace, tłumacząc się brakiem środków finansowych na zabezpieczenie zabytku. Ostatecznie odbudowę obiektu wsparło miasto Gdańsk, samorząd województwa pomorskiego oraz miejscowe Muzeum Archeologiczne.
Na wszelkie prace konserwatorskie w romańskim obiekcie wydano w sumie 4,4 mln zł.
Po wakacjach atrakcja zostanie otwarta dla turystów.
© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami