mobile TUR-INFO.PL

TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej

2012-02-29 - Dokąd i za ile Polacy jeżdżą na narty za granicę?

Marzec i kwiecień to miesiące, które Polacy coraz chętniej wybierają na narciarski wypoczynek za granicą. Ceny urlopu we Włoszech czy Francji są coraz bardziej konkurencyjne do tego spędzonego w Polsce, a lot często dużo tańszy niż przemieszczanie się samochodem - za przelot do Mediolanu zapłacimy niespełna 300 złotych. Serwis FRU.PL przygotował zestawienie kurortów posiadających doskonałe warunki do uprawiania sportów zimowych, a także udzielił kilka porad i wskazówek, które będą pomocne podczas planowania wyjazdu.

reklama

Do licznego odwiedzania włoskich i francuskich stoków Polaków niewątpliwie zachęca na pewno pogoda i tamtejsza baza narciarska oraz możliwość szybkiego i stosunkowo niedrogiego dostania się na miejsce samolotem. Przelot przede wszystkim gwarantuje wygodę, jakiej nie zapewni nam wielogodzinna jazda samochodem. Z lotniska bezpośrednio do ośrodka narciarskiego dojazd zapewnią nam specjalne autobusy przygotowane przez kurorty na czas sezonu.

Wbrew pozorom organizacja wyjazdu, począwszy od rezerwacji biletu lotniczego, po wynajęcie samochodu, kupno ubezpieczenia oraz zarezerwowanie miejsca w hotelu, zajmuje bardzo niewiele czasu i można ją przeprowadzić nie ruszając się sprzed komputera. Na rynku istnieje wiele serwisów, takich jak FRU.PL, które umożliwiają rezerwację przelotu i miejsca w hotelu, a także wynajęcie samochodu oraz kupno ubezpieczenia, a to wszystko w 5 minut. Szukając korzystnych cenowo połączeń lotniczych, zarówno regularnych przewoźników, jak i tanich linii lotniczych, warto korzystać z internetowych serwisów, które umożliwiają porównanie ofert wszystkich dostępnych linii lotniczych w jednym miejscu.

Strona udostępnia swoim klientom narzędzia, które ułatwiają im znalezienie połączenia lotniczego, takie jak wyszukiwanie w elastycznych datach +/- 3 dni oraz Kalendarz lotów, za pomocą którego można sprawdzić ceny biletów dla tej samej destynacji na przestrzeni trzech miesięcy i wybrać interesującą nas ofertę, czego nie umożliwiają strony linii lotniczych.

Klienci poszukujący okazji mogą skorzystać z mechanizmu Upoluj promocje, który poprzez newsletter udostępnia informacje o promocjach dla wybranej destynacji i w określonym przez nas pułapie cenowym. Serwis FRU.PL umożliwia również rezerwację miejsca w hotelu w wybranej przez nas destynacji i czasie, a także wynajęcie samochodu i odebranie go w wybranym przez nas miejscu (np. na lotnisku). Klienci serwisu mogą również skorzystać z możliwości wykupienia ubezpieczenia.

Podróżowanie samolotem na zimowy urlop staje się coraz popularniejsze, również ze względu na coraz większą liczbę linii lotniczych oferujących promocje bądź też całkowicie bezpłatny przewóz nart lub deski snowboardowej. Sprzęt sportowy za darmo można przewieść na pokładzie linii Brussels Airlines oraz za pośrednictwem naszego narodowego przewoźnika - linii lotniczych LOT. Za przewóz nart czy snowboardu nie zapłacimy również podróżując liniami Lufthansa, Czech Airlines, Austrian Airlines, KLM czy Swiss o ile łącznie z naszym pozostałym bagażem nie przekroczą limitu wagi.

Wybierając się na narty czy snowboard za granicę, należy pomyśleć o wykupieniu ubezpieczenia podróżnego wzbogaconego o pakiet narciarski. Tak specjalnie przygotowaną polisę zaoferuje nam serwis FRU.PL - koszt polisy wacha się od 5 do 12 złotych dziennie.

"Polisa gwarantuje nam natychmiastową pomoc w przypadku nagłej choroby lub nieszczęśliwego wypadku, ubezpieczenie od utraty, kradzieży bądź uszkodzenia bagażu, zwrot kosztów w przypadku anulowanego lotu lub nagłej rezygnacji z biletu. Co szczególnie ważne, dobra polisa powinna zawierać także pakiet narciarski, w którego cenie znajduje się między innymi zwrot kosztów leczenia, poszukiwania i ratownictwa oraz ochrona OC. - mówi Joanna Woroniecka, z Centrum Rezerwacji FRU.PL.

Włoskie dolomity słyną z malowniczych krajobrazów - znajdują się tutaj zarówno głębokie doliny, jak i strome szczyty i przełęcze, co stwarza doskonałe warunki do uprawiania sportów zimowych. Planując pobyt w regionie warto wykupić karnet "Dolomiti Superski", dzięki któremu będziemy mogli skorzystać, aż z 450 wyciągów i kolejek linowych oraz z 1200 kilometrów nartostrad w dolomickich kurortach. Największą popularnością wśród polskich turystów ciszą się tutaj kurorty: Alta Badia i Val di Fassa.

Z kolei stacja narciarska Alta Badia może pochwalić się imponującą liczbą 51 wyciągów narciarskich o łącznej długości 130 kilometrów. Szybkie wyciągi, nowoczesne koleje narciarskie, działające na każdym rogu wypożyczalnie sprzętu oraz liczne pensjonaty i restauracje sprawiają, że kurort tętni życiem. W Alta Badia stoki dla siebie znajdą zarówno zaprawieni narciarze, jak i ci dopiero zaczynający swoją przygodę ze sportami zimowymi. W grudniu na stoku Gran Risa, odbywają się zawody Pucharu Świata w narciarstwie alpejskim.

W dolinie Val di Fassa narciarze mają do dyspozycji 9 ośrodków narciarskich. Amatorzy sportów zimowych mogą korzystać tutaj, z blisko 80 wyciągów i tras o zróżnicowanym stopniu trudności oraz o łącznej długości ponad 200 kilometrów. Znajdą tutaj coś dla siebie także fani ekstremalnych wrażeń - na stoku Belvedere znajduje się specjalny tor do boardcrossu. Najbardziej znaną w okolicy trasą jest Ciampac, na której odbywają się zawody Pucharu Świata. Trasa Paradiso Tonale biegnąca po zboczu lodowca Presena znana jest natomiast z doskonałych warunków do jazdy, które utrzymują się do maja.

Lotniskiem zlokalizowanymi niedaleko Alta Badia i Val di Fassa jest Mediolan-Bergamo. Rezerwując miejsce minimum miesiąc przed planowanym wylotem, za przelot w dwie strony z tanim przewoźnikiem zapłacimy jedynie 258 złotych. Odległość z lotniska do Val di Fassa i Alta Badia - odpowiednio 305 i 316 km, możemy pokonać wynajętym za 69 złotych za dobę Fiatem Panda. Wynajęcie Chevroleta Matiza czy Renault Clio to koszt 71 złotych za dobę.

Przykładowo doba w hotelu trzygwiazdkowym Rosalpina w Val di Fassa, ocenianym przez klientów jako bardzo dobry (8,3 w skali do 10 w rankingu konsumenckim), kosztuje od 180 złotych za osobę w pokoju jednoosobowym. Za pokój dwuosobowy zapłacimy od 302 złotych za dobę, zatem 151 złotych od osoby. Decydując się na wyjazd w okresie od połowy marca do połowy kwietnia, za skipass "Dolomiti Superski" zapłacimy około 26 € za dzień. Warto wiedzieć, że karnet obejmuje cały region Dolomitów, czyli aż 1200 kilometrów autostrad, a jego cena jest niższa, jeśli zdecydujemy się na skipass obowiązujący przez większą liczbę dni. Wybierając się na włoskie stoki warto zorientować się w bogatej ofercie promocji na skipassy, ważnej przy rezerwacji noclegu w niektórych hotelach.

Jeśli wybierzemy się do włoskiego Val di Sole, w ostatnim tygodniu marca możemy skorzystać z darmowego skipassu, obowiązującego w Andalo, Ponte di Legno, Pinzolo, Madonna di Campiglio, Paganella, Passo Tonale, Folgarida oraz Marilleva. W ostatnich dwóch tygodniach marca za darmo pojeździmy również na stokach Val di Fiemme - Moena i Falcade. W terminie od 15 marca do 6 kwietnia w całym regionie objętym karnetem "Dolomiti Superski" obowiązuje darmowy skipass dla wszystkich dzieci poniżej 8. roku życia.

Francuska część Alp to raj dla narciarzy i snowboardzistów słynący z perfekcyjnego przygotowania do sezonu. Francuskie kurorty, które warto odwiedzić to leżące w regionie Trzech Dolin - jednego z największych ośrodków narciarskich w Europie: Val d"Isere i Val Thorens. Pasjonaci narciarstwa mogą wykupić skipass obejmujący cały region, "Les 3 Vall�es", który daje możliwość skorzystania z 600 kilometrów tras oraz 200 wyciągów narciarskich.

Val d`Isere wraz z pobliskim Tignes tworzą region L`Espece Killy, który oferuje narciarzom około 300 kilometrów tras zjazdowych. Stacja przyciąga amatorów sportów zimowych całorocznym stokiem na lodowcu Pissaillas, a także trasą do freeriding"u. Tutejsze trasy narciarskie przeznaczone są raczej dla doświadczonych narciarzy, jednak w pobliskim Tignes, znajdziemy trasy o bardziej zróżnicowanym stopniu trudności, także te dla poczatkujących. W Val d"Isere co roku organizowane są zawody alpejskiego Pucharu Świata.

Otoczona 6 lodowcami, stacja narciarska Val Thorens jest najwyżej położoną stacją w Europie. Narciarze na terenie kurortu mogą korzystać z tras o łącznej długości 150 kilometrów i swoich sił próbować w 5 snowparkach. Fani ekstremalnych doznań mogą skorzystać z toru do boardcrossu czy toru do slalomu, na którym w lutym organizowany jest Puchar Świata w ski-cross, a ci dopiero początkujący korzystać z mniej wymagających tras, które także znajdują się w kurorcie. Stacja Val Thorens dzięki różnorodności tras jest idealna do rodzinnego wypoczynku. Legendarna czarna trasa, przeznaczona dla doświadczonych narciarzy - La Combre de Caron, zaczynająca się na wysokości ponad 3 tysięcy metrów pozwala na podziwianie okolicznych, malowniczych krajobrazów.

Lotniskiem zlokalizowanym w pobliżu Val Thorens oraz Val d`Isere jest Lyon. Rezerwując miejsce miesiąc przed wyjazdem, bilet w dwie strony liniami tradycyjnymi możemy zakupić już za 599 złotych. By pokonać dzielące nas od Val d`Isere i Val Thorens, odpowiednio 230 i 185 kilometrów, warto wynająć samochód. Auto, na przykład Chevroleta Matiza lub Fiata Punto odbierzemy wprost z lotniska - koszt jego wynajęcia to od 143 złotych za dobę.

Ceny za nocleg w Val Thorens i Val d`Isere są zbliżone. Za dobę w jednoosobowym pokoju, w hotelu trzygwiazdkowym Le Marintan ocenianym przez klientów jako dobry (7,8 w skali do 10 w rankingu konsumenckim), zapłacimy od 176 złotych. Za zakwaterowanie w pokoju dwuosobowym zapłacimy od 240 złotych za dobę, od osoby zatem jedynie 120 złotych. Za skipass obejmujący region Trzech Dolin (600 km nartostrad), zapłacimy w kwietniu 168 złotych od osoby dziennie. Jeśli wybieramy się w góry z rodziną, możemy kupić rodzinny karnet dla 4 osób, którego koszt to 105 zł od osoby dziennie.

Wróć do strony głównej

Pełna wersja