TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej
Dawny motel Krak miał niedawno trafić pod młotek. Atrakcyjnie położoną działkę chciano sprzedać, a na miejscu zaniedbanego obiektu miała pojawić się nowa inwestycja. Niestety, wszystko odwlecze się w czasie.
reklama
Zagospodarowanie terenu dawnego motelu miało otworzyć szansę dla nowych inwestorów. Spór o nieruchomość ciągnie się od kliku lat, a włodarze Krakowa wiązali spore nadzieje z licytacją obiektu zaplanowaną na 31 października. O całej sprawie pisaliśmy na lamach tur-info: Problematyczny obiekt wystawiony na sprzedaż Wszystko wskazuje jednak na to, że na rozwiązanie problemu trzeba jeszcze będzie poczekać.
Dzień przed przetargiem okazało się, że o unieważnienie powziętych decyzji o wywłaszczeniu wystąpili spadkobiercy. Stosowny wniosek wpłynął do Ministerstwa Infrastruktury. "To wniosek spadkobierców nie całego terenu, ale 40-arowego fragmentu - paska, który przebiega akurat przez sam środek naszej działki" - wyjaśnia Marta Witkowicz, dyrektor Wydziału Skarbu Urzędu Miasta Krakowa. Sytuacja nie zniechęciła inwestora, który gotów był nabyć działkę nawet z roszczeniami."Niestety, miasto nie może sprzedać żadnej nieruchomości, jeśli toczy się w jej sprawie jakiekolwiek postępowanie" - tłumaczy Witkowicz.
Cały obszar, jaki zajmował dawny motel Krak obejmuje 6 ha. O zwrot części ziemi toczą się już osobne postępowania. Miasto miało nadzieję, że działka 2,5 ha, która stała się przedmiotem przetargu możliwa będzie do sprzedaży, bowiem do tej pory nikt nie występował w stosunku do niej z żadnymi roszczeniami. Obecnie sytuacja się zmieniła. "Zastanawiamy się, co dalej. Może tę działkę trzeba znów podzielić na mniejsze i wystawić na przetarg" - zastanawia się Witkowicz.
Obecnie nieruchomość coraz bardziej niszczeje. Sprzedaż terenu miała pozwolić na rozpoczęcie na tym terenie nowych inwestycji. Niestety, zamiast być wizytówką miasta, działka w obecnym stanie czekać będzie na zakończenie sporu.
© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami