TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej
Jedna z najsłynniejszych atrakcji turystycznych Werony coraz bardziej niszczeje. Na murach domu Julii pojawiają się co rusz napisy, które źle wpływają na estetykę budynku. To jeszcze nic. Co odważniejsi, pozostawiają na ścianach gumy do żucia. Władze miasta postanowiły podjąć walkę z wandalami i, co tu dużo kryć, turystami, których ponosi fantazja.
reklama
Dom, który uznaje się za miejsce, w którym mieszkała niegdyś Julia należał do patrycjuszy o nazwisku Cappelli. Nazwisko szybko zostało skojarzone z szekspirowskim rodem Capuleti. Rzeźba bohaterki najsłynniejszej na świecie historii o miłości stoi na dziedzińcu pod słynnym balkonem.
Na murach domu pojawiają się napisy we wszystkich językach świata. Magistrat Werony postanowił rozwiązać problem. Nowe przepisy wprowadzają całkowity zakaz pisania na murach. Turyści mogą natomiast skorzystać ze specjalnych tablic, które są regularnie wymieniane. Na dziedzińcu obiektu nie można jeść ani pić napojów. Za złamanie przepisów grozi kara grzywny od 25 do 500 euro. Prawo będzie egzekwowała straż miejska.
Pałac przy via Cappello odwiedzają co roku 2 miliony turystów.
© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami