TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej
Bary szybkiej obsługi cieszą się wśród klientów niesłabnącą popularnością. Co rusz pojawiają się kolejne lokale oferujące menu złożone z hamburgerów i frytek. Przebojem na rynek wkraczają również burgery skomponowane ze zdrowych składników, mające trafiać nawet w gusta wymagających klientów.
reklama
Restauracje i bary z burgerami pojawiają się grzyby po deszczu. Lokale, zwłaszcza te w stolicy, mają sporo klientów. Ich właściciele przyznają, że Polacy lubią smak amerykańskiej kuchni. Tym samym restauratorzy znaleźli sposób na świetny biznes.
Jedzenie burgerów stało modne i bardzo powszechne. Z pośród miłośników burgerów wyłoniła się jednak grupa, której wcale nie chodzi o kanapki serwowane w sieciowych fast foodach, ale o dania przygotowane z najlepszych produktów. Idea slow food, która przyszła do nas z Zachodu, przyjęła się w Polsce na dobre. Cześć barów i restauracji oferujących w swoim menu tradycyjne burgery stara się wychodzić na przeciw tym oczekiwaniom.
"Po Londynie, Paryżu, Berlinie, przyszła pora na Warszawę. To się zgrało z tym, że Polacy też chcą lepiej jeść. Już nie wystarczają im kebaby na ulicy. Chcą zjeść dosyć szybko coś smaczniejszego, coś zdrowszego i tutaj się burgery wpasowały" - mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle, Bogumił Jankiewicz, współwłaściciel sieci Bobby Burger. Restauratorzy podkreślają, że ich klienci mają bardzo sprecyzowane wymagania. To ludzie świadomi, gotowi zapłacić nieco więcej za produkty lepszej jakości.
"Jest moda, ale to nie jest też tak, że konsumenci zaakceptują wszystko, co się pojawi na rynku. Konsument - owszem - idąc za modą może spróbować zjeść w jakimś nowym miejscu, ale jeżeli jakość będzie niska, to tam już nie wróci. Także przetrwają te lokale, które będą miały dobrą jakość i też rozpoznawalną markę" - wskazuje Jankiewicz.
Dobry burger wymaga odpowiednich składników. Podstawą w tym przypadku jest mięso - koniecznie wołowe. Nie może to być wieprzowina. "Najbardziej popularny jest cheeseburger zawierający mięso, ser, bułkę, warzywa, sosy. Kiedyś mieliśmy takiego burgera miesiąca z żurawiną, rukolą, serem lazurem i orzechami włoskimi. On był bardzo, bardzo rozchwytywany" - zapewnia Jankiewicz.
Pomimo, że oferta przedstawia się zachęcająco, to odstraszać potencjalnych klientów może cena kanapki. Nie każdy jest w stanie zapłacić przynajmniej 20 zł za jednego burgera. Zdarzają się również takie zestawy, które kosztują nawet dwa razy więcej. Cena ma być jednak adekwatna do oferowanej jakości. W lokalach używane są świeże produkty od sprawdzonych dostawców, klienci mają do wyboru wołowinę od różnych dostawców, a sosy czy napoje często przygotowywane są na miejscu.
Fenomen popularności burgerów przybliża poniższy filmik:
© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami