TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej


2015-03-09 - Nie jest tak źle ze sprzedażą w biurach?

Czy faktycznie sprzedaż w biurach spada, jak to pokazują analizy PZOT-u? Którzy touroperatorzy najbardziej zmienili ceny wyjazdów?

reklama


Traveldata, spółka zajmująca się gromadzeniem danych z rynku zorganizowanej turystyki wyjazdowej publikuje kolejną Analizę Cen Imprez Turystycznych dotyczącą wyjazdów w sezonie letnim 2015. Obejmuje ona okres wysokiego sezonu lata definiowanego jako pierwszy tydzień sierpnia, czyli czas największej liczby wyjazdów wakacyjnych w Europie i w naszym kraju.

Rzeczywista sytuacja w zakresie sprzedaży na rynku turystyki jest dla wielu obserwatorów w tym sezonie kwestią wysoce niejasną szczególnie w kontekście raportów PZOT, które podają na przemian bardzo wysokie wzrosty i spadki sprzedaży oraz skumulowany (zima + lato) spadek sprzedaży imprez lotniczych. Należy jednak pamiętać, ze nie są to raporty z rynku turystycznego, a tylko z jednego z systemów rezerwacyjnych. Inne źródła (lotniska, touroperatorzy) wskazują na bardzo wysokie wzrosty sprzedaży i realizacji zimy oraz przyzwoitą sytuację w zakresie sprzedaży lata, które dają zdecydowany wzrost skumulowanej sprzedaży (zima + lato).

W pierwszym tygodniu marca w porównaniu do poprzedniego tygodnia ceny imprez szczytu sezonu lato 2014 wzrosły o 26 złotych (poprzednio notowano spadek o 5 złotych). Tym razem skala zmian średnich cen na poszczególnych kierunkach była nieco większa, a największe zwyżki wystąpiły w Maroku, na Korfu oraz w Turcji Egejskiej - odpowiednio o 120, 96 i 76 złotych. Z kolei największe spadki średnich cen zanotowano na Chalkidiki, Gran Canarii i Tunezji Kontynentalnej - o 188, 39 i 32 złote. Tym razem zdrożały kierunki egipskie - o 29 złotych. (poprzednio spadły o 37 złotych) i greckie - o średnio 31 złotych. Nieduże wzrosty zanotowały Kanary (średnio o 8 złotych), a istotniejsze spadki Tunezja - o 23 złote.





Różnica średnich cen w porównaniu ze szczytem sezonu letniego sprzed roku nieznacznie wzrosła i ich średni poziom jest teraz wyższy od ubiegłorocznego o 101 złotych (tydzień temu o 98 złotych). Największe zwyżki w porównaniu z okresem sprzed roku wykazują obecnie Synaj, Marsa Alam i Hurghada - o 294, 248 i 199 złotych. Ma to zapewne związek z powiększająca się różnicą kursu dolara pomiędzy tym a zeszłym rokiem, która przekracza już 24 procent.

Zmniejszyła się za to różnica średnich cen na Kanarach - z 124 do 76 złotych i na kierunkach tunezyjskich - z 115 do 47 złotych. Szczególnie tym pierwszym sprzyja nieco niższy niż przed rokiem kurs euro oraz tańsze paliwo. Dość wysoki popyt na kierunkach greckich sprzyjał zapewne zwiększeniu na nich różnicy średnich cen - z 54 do 77 złotych. Liderami wyższych niż przed rokiem cen są tam teraz Kos i Rodos, które są droższe o 140 i 109 złotych, a na Kanarach rolę tę pełnią nadal Fuerteventura - droższa o 124 złote i Teneryfa - droższa średnio o 82 złote. Po ostatnich zwyżkach średnich cen w Maroku okazało się, że jedynym kierunkiem nie droższym niż przed rokiem pozostała notująca tę samą średnią cenę Bułgaria. Pomimo realnego zagrożenia spadkiem przyjazdów turystów rosyjskich na kierunkach tureckich, możliwości obniżek tamtejszych cen pozostają niestety ograniczone z powodów stosunkowo mocnej liry i nadal dość wysokiej inflacji, które spowodowały wzrosty wewnętrznych cen w Turcji.

Jeśli chodzi o wiodących organizatorów to w relacji do roku ubiegłego ceny niższe od oferowanych przed rokiem posiadają obecnie biura Grecos i Neckermann. O ile jednak to pierwsze - obok Itaki i 7islands, tworzy ścisłą czołówkę biur o najatrakcyjniejszych bieżących cenach, o tyle to drugie - mimo poprawy - oferuje ceny wciąż nieco wyższe od średniej. Itaka oraz Sun & Fun oferują obecnie ceny zbliżone do poziomu sprzed roku. W granicach przeciętnej podniosły natomiast średnie ceny biura Rainbow Tours, Wezyr oraz Exim Tours. Ten ostatni organizator ostatnio wyróżnia się korzystną ofertą na Wyspach Kanaryjskich, w Tunezji oraz w zakresie hoteli ekonomicznych.

Nieco bardziej od przeciętnej w relacji do ubiegłego roku podniosło swoje ceny biuro TUI oraz Alfa Star. Największą liczbą najtańszych ofert, czyli na pierwszym lub drugim miejscu w 22 analizowanych letnich destynacjach oraz w trzech kategoriach hoteli nadal dysponują Itaka (27) i Rainbow Tours (15), do którego Exim Tours (też 15). Od wielu tygodni widoczna jest stale duża liczba atrakcyjnych cen imprez Itaki. Wczesne wejście na rynek z szerokopasmowo tanią ofertą stopniowo okazuje się słusznym posunięciem wobec coraz wyraźniejszych oznak umacniania się złotego wobec euro. Kontynuację tego procesu może przynieść europejskie QE (startuje już w poniedziałek 9 marca) oraz deeskalacja konfliktu na Ukrainie.

Na chwilę obecną z zestawień - bardzo podobnie jak w wielu ostatnich tygodniach wynika, że nadal najwyższą opłacalność na okres wakacji wykazują kierunki bułgarskie (9-10) oraz tunezyjskie (7-9,5), a także Turcja Egejska (6,5-8) i Turecka Riwiera (6,5-8). W zakresie niższych kategorii hoteli bardzo opłacalna jest Kreta (8,5), a w zakresie hoteli 5-gwiazdkowych wysoką opłacalność wykazują też kierunki egipskie (5,5-8). Warto też zauważyć, że wraz ze wzrostem kategorii hoteli opłacalność ofert greckich często maleje (ceny szybko rosną), a na kierunkach egipskich jest odwrotnie - wraz ze wzrostem kategorii hoteli względna opłacalność ofert rośnie (ceny rosną stosunkowo niewiele).

W piątek media obiegła wiadomość o objęciu przez chińską grupę inwestycyjną Fosun International Limited ponad 79,1 miliona akcji nowej emisji Thomasa Cooka za 91,8 miliona funtów, czyli za cenę 125. 59 pensa, która stanowi 30- dniową średnią ważoną za okres kończący się 5 marca. Objęte akcje stanowić będą 5 procent nowego powiększonego kapitału spółki. Fosun ogłosił także, że zakupi jeszcze - tym razem na rynku - akcje stanowiące kolejne 5 procent kapitału. Pozyskana teraz kwota stanowi około 35 procent wspomnianego ubytku funduszy własnych. Transakcja ta jest o tyle korzystna, że obok pozyskania nowych środków daje jednocześnie szanse na współpracę w zakresie rozwoju biznesu typowo turystycznego. Fosun jest od 11 lutego prawie wyłącznym (92,8 procent akcji) posiadaczem francuskiej grupy turystycznej Club Med.

Fosun obejmuje często 10-procentowe pakiety akcji w celu rozpoczęcia współpracy i rozpoznania dalszych możliwości rozwoju biznesu. Tak też było w przypadku inwestycji w Club Med. Chiński inwestor wszedł w posiadanie prawie 10-procentowego pakietu już w roku 2010 roku, ale współpraca nie przynosiła pozytywnych efektów i Club Med zamienił wcześniejsze niewielkie zyski w latach 2011 i 2012 na niewielkie straty w latach 2013 i 2014. Fosun zdecydował jednak o ogłoszeniu wezwania na kupno pozostałych akcji oferując cenę znacznie powyżej ceny rynkowej. Być może do determinacji w tej kwestii skłoniło go znaczne osłabienie euro, co powoduje skokową poprawę rynkowej konkurencyjności Club Med zwłaszcza z punktu widzenia turystów azjatyckich i amerykańskich. Jakie mogą być bardziej dalekosiężne zamiary chińskiego inwestora wobec Thomasa Cooka dowiemy się wraz z upływem czasu. Możliwe również, że Thomas Cook będzie poszukiwał jeszcze innych inwestorów, bowiem kwota 91,8 mln funtów nie rozwiązuje jeszcze kwestii niskich relatywnie kapitałów spółki.

Duży sukces odniósł w minionym roku grecki przemysł turystyczny. Liczba odwiedzających ten kraj gości wzrosła aż o 23 procent i po raz pierwszy w historii przekroczyła 20 milionów. Według Andreasa Andreadisa przewodniczącego Greek Tourism Confederation SETE sięgnęła ona nawet nieprzewidywanej przez ekspertów granicy 22 milionów przyjezdnych, a do tego dodać należy jeszcze 2,5 miliona pasażerów z zawijających do greckich portów wycieczkowców. Tegoroczna sprzedaż również rokuje bardzo dobrze, a Grecja liczy na ponad 10-procentowy wzrost i osiągnięcie granicy 25 milionów turystów. Jej główny konkurent, czyli Turcja, sprzedaje się w tym roku na razie słabiej, a to z powodu mniej atrakcyjnych cen spowodowanych silną lirą i wysoką stopą inflacji (Grecja jest obecnie w fazie deflacji).

Po ubiegłotygodniowej obniżce cen w liniach Ryanair ceny były dość stabilne. Analitycy Traveldata zaobserwowali pewne ruchy korekcyjne, ale w niezbyt wielkiej skali i w ich efekcie średnia cena na kierunkach wakacyjnych wzrosła o 16 złotych (poprzednio ceny spadły o 176 złotych). Za to w liniach Wizzair ceny dość niespodziewanie i silnie wzrosły. Podrożały wszystkie połączenia , a średnia skala zwyżki na kierunkach wakacyjnych wyniosła 216 złotych. Zupełnie odwrotnie było w liniach Norwegian. Tam ceny połączeń na kierunki Kanaryjskie gwałtownie spadły i to średnio aż o 470 złotych. Całe to zamieszanie świadczy tylko o jednym. Ceny biletów lotniczych na kierunkach wakacyjnych mają w danym momencie charakter dość loteryjny. Dodatkowo narażają agentów sprzedających takie bilety lub doradzających ich kupno na potencjalne pretensje ze strony klientów, gdy kilka dni po zakupie ich cena spadnie nawet o kilkaset złotych. Dlatego warto czasem śledzić ewolucje cen przelotów, chociażby po to, aby orientacyjnie wiedzieć czy w danej chwili jest tanio, czy drogo.

Z raportem spółki Traveldata można zapoznać się poniżej.


Możesz także pobrać plik: turinfo_20150309_wczasopediapartner20150309media.pdf



Wróć do strony głównej


Pełna wersja

© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami

stat24.com