TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej


2012-01-10 - Boeing - obiecanki cacanki

Pewne jest to, że Boeing nie dostarczy swoim klientom zamówionych samolotów na czas. Mowa o łącznej liczbie od 15 do 20 maszyn, na które zobowiązała się firma, dając w zamian trzy Dreamlinery 787 i dziewięć 747-8. Ręce zaciera francuski konkurent Airbus, który jak twierdzi przekroczył zakładany wyższy plan.

reklama


Na początku ubiegłego roku prognozy Boeinga były obiecujące, by w październiku spaść do pułapu 480 maszyn, a w efekcie przekazania 477 samolotów pasażerskich. Airbus z kolei dostarczył swoim klientom ponad 530 maszyn, tym samym przekroczył zakładane oczekiwania.

Celem Boeinga było osiągnięcie produkcji na poziomie 10 Dreamlinerów miesięcznie do końca przyszłego roku, obecnie produkuje się tu 2,5 samolotu na miesiąc. Ponad trzy lata po serii opóźnień na swojego 787 musiały czekać japońskie linie lotnicze All Nippon Airways Co. Z kolei pierwszy 747-8 został dostarczony w październiku Cargolux Airlines International SA z dwuletnim opóźnieniem.

Boeing powoli zaczyna słynąć z niewywiązywania się z umów. Skarżą się właściciele linii lotniczych, przewoźnicy, którzy planują nowe trasy z wyprzedzeniem, i gdy dowiadują się, że ich samolot nie będzie gotowy na czas, po prostu zaczynają liczyć pieniądze. Boeing dostaje ok.40% zapłaty od linii, po zrealizowaniu dostawy. Mimo to spóźnia się z dostawą notorycznie.

O ile firma dotychczas nie była w stanie wywiązać się w terminie z zawartych umów, o tyle zapewnia, że wraz z początkiem roku dzięki nowym zamówieniom nadrobi stracony czas, raczej swój, bo czy da się zrekompensować w ten sposób straty poniesione przez linie lotnicze?



Wróć do strony głównej


Pełna wersja

© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami

stat24.com