TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej


2013-08-20 - Klienci zapłacą za niedojedzone resztki?

Marnowanie jedzenia w restauracjach jest poważnym problemem, zwłaszcza w obliczu tego, że tysiące ludzi na świecie głoduje.

reklama


W Chinach wyliczyli, że rocznie w ich restauracjach marnuje się tyle jedzenia, że mogłoby się nim wyżywić 200 mln osób przez cały rok. Zatem chińscy urzędnicy postanowili ukrócić ten proceder. Władze miasta Zhuhai wychodząc z założenia, że klienci nie zjadają wszystkiego bo restauracje podają zbyt duże porcje, postanowiły karać finansowo restauratorów, u których będzie notowane największe marnotrawstwo. Do podobnego rozwiązania przymierzają się władze Pekinu.

Restauratorzy zapowiadają, że przerzucą te kary na klientów, którzy zostawiają jedzenie na talerzach. Tak zrobiono w japońskiej restauracji Hachiko w Sapporo. Specjalnością tego lokalu jest tsukko meshi czyli ryż z ikrą łososia. Ci, którzy nie dojedzą muszą liczyć się z koniecznością zapłaty tzw. dotacji. Właściciel restauracji uważa, że ta opłata jest wyrazem szacunku dla ciężkiej i ryzykownej pracy rybaków.

Pomysł wprowadzania opłat za nie dojadanie posiłków jest sprawą mocno kontrowersyjną. Posiłek, za który klient płaci w restauracji staje się jego własnością i ma on prawo zrobić z nim cokolwiek, nawet wyrzucić. Poza tym, może się okazać, że zakupiony posiłek jest po prostu niesmaczny i trudno w takiej sytuacji obarczać niezadowolonego klienta dodatkową opłatą. Być może wśród zdyscyplinowanych Azjatów ma on szansę powodzenia, w Polsce próba wprowadzenia takiego rozwiązania skończyłaby się niejedną awanturą.



Wróć do strony głównej


Pełna wersja

© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami

stat24.com