TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej
Ministerstwo Spraw Zagranicznych szuka oszczędności. Tym razem widmo cięcia kosztów stanęło przed oczami ambasadorów.
reklama
"Koszt funkcjonowania ambasady musi być w jakichś rozsądnych proporcjach w stosunku do obrotów handlowych z tym krajem. Generalnie przyjmuję zasadę, że koszt ten nie powinien być większy niż 1 proc. obrotów handlowych, ale mamy kilkanaście placówek, w których ten koszt jest większy, i mamy jedną placówkę, w której koszt utrzymania ambasady to 250 proc. obrotów handlowych z tym krajem"- mówił w Sejmie minister Sikorski
Później resort uściślił, że chodzi nie tyle o 1 procent sumy obrotów, ile o 1 procent eksportu. Rekordzistką, o której mówił Sikorski okazała się ambasada w Korei Północnej. Jej koszt utrzymania wynosi 241 procent wartości eksportu.
Wśród krajów, w których Najjaśniejsza Rzeczpospolita utrzymuje ambasady znajdują się państwa jeszcze mniej popularne wśród rodzimych eksporterów. Są to Angola, Czarnogóra i Etiopia. Do Etiopii w ubiegłym roku sprzedano towary o łącznej wartości zaledwie 8,5 mln euro. Jeśli trzymano by się reguły Sikorskiego to koszt utrzymania placówki w Addis Abebie nie powinien przekroczyć 85 tys. euro. W Afryce Polska utrzymuje w sumie 10 ambasad.
W zeszłym roku zlikwidowano już ambasadę w Turkmenistanie. Wiceminister Beata Stelmach przyznała, że wpływ na decyzję miały przesłanki natury ekonomicznej, głównie osłabienie współpracy handlowo-inwestycyjnej.
MSZ ma różne pomysły na wprowadzanie oszczędności, np. prowadzenie wspólnych ambasad z sojusznikami, powoływanie ambasadorów wizytujących, wprowadzenie outsourcingu wizowego czy rozbudowa sieci konsulów honorowych.
© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami