TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej


2012-02-21 - Pozew zbiorowy za nieudane wakacje

Do katowickiego sądu wpłynął pierwszy w historii pozew zbiorowy turystów, którzy domagają się od touroperatora rekompensaty za nieudane wakacje. - Takiej sprawy jeszcze nie było, a na jej rozstrzygnięcie z niecierpliwością czekać będzie cała branża - powiedział "Gazecie Wyborczej" Grzegorz Chmielewski z Polskiej Izby Turystyki.

reklama


Sprawa dotyczy biura podróży TOP z Chorzowa, które w lipcu zeszłego roku zorganizowało wakacje na Krymie. Z wycieczki skorzystało kilkadziesiąt osób, głównie ze Śląska, które za 13-dniowe wakacje pod hasłem "Uroki Taurydy na spokojnie" zapłacili po 499 euro od osoby.

Jednak, jak wynika z relacji niektórych podróżnych, wyjazd okazał się totalną katastrofą. Dlatego zaraz po powrocie do domu 10 niezadowolonych osób złożyło do sądu pozew. Domagają się oni od organizatora w sumie 25 tys. zł zadośćuczynienia za nieudane wakacje, czyli pełnego zwrotu kosztów wycieczki. Uważają bowiem, iż program imprezy był zrealizowany zaledwie w połowie, a pracownicy biura nie świadczyli swoich usług należycie. Ponadto pilotka, która z nimi podróżowała, została oskarżona o niekompetencję.

- Lista zarzutów zaczyna się od tego, że po drodze na wakacje popsuł się autobus - powiedział "Gazecie Wyborczej" sędzia Krzysztof Zawała, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Katowicach - Z powodu awarii chłodnicy uczestnicy wyjazdu kilka godzin musieli czekać na naprawę autobusu, a kiedy okazało się to niemożliwe, na podstawienie autokaru zastępczego. Turyści podnoszą też, że na początku wycieczki byli wożeni busem. Dopiero po dwóch dniach na Krym dojechał autokar, ale okazało się, że chłodnica ciągle w nim szwankuje. Dlatego podczas podróży co jakiś czas musiał się zatrzymywać i robić przerwy. Z tego powodu - zdaniem turystów - nie pojechali na wszystkie wycieczki. A kierowcy wielokrotnie gubili się po drodze, bo nie mieli porządnych map.

Janusz Trybus, właściciel biura podróży TOP, w odpowiedzi na zarzuty mówi, że pozew zbiorowy to przykład tego, jak można wykorzystać "pretekst w postaci uchybienia ze strony organizatora imprezy, by spędzić 2-tygodniowe wakacje za darmo". Przedsiębiorca uważa, że oskarżenia są wynikiem eskalacji nienawiści grupy, wobec organizatora, która została wyzwolona przez samozwańczego przywódcę grupy.

Czy faktycznie turyści mają rację rozstrzygnie sąd. Być może pozew zbiorowy jest efektem połączenia malkontenctwa i chęci łatwego zysku. Wiadomo, iż Polacy uwielbiają narzekać i oskarżać wszystkich nawzajem, szukając kozła ofiarnego, który pomoże im rozładować frustrację. W ostatnim czasie w temacie pozwów zbiorowych ruszyła bowiem machina marketingowa - w internecie można znaleźć bez problemu kilka serwisów, które grupują osoby chcące rozpocząć pozew zbiorowy np. www.pozwijgo.pl, www.epozwygrupowe.pl, czy www.pozywamy-zbiorowo.pl. Serwisy te mają również kategorie związane z turystyką, podróżami i/lub hotelarstwem. Na szczęście obecnie te kategorie są puste.



Wróć do strony głównej


Pełna wersja

© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami

stat24.com