TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej


2013-09-17 - Turysta pod wpływem to turysta nieubezpieczony

Grupa znajomych z Rudy Śląskiej wykupiła wczasy w biurze podróży. Wakacje w Turcji miały być zasłużonym wypoczynkiem za cały rok trudów. Sprawy jednak skomplikowały się po wypadku, do którego doszło podczas zabawy w hotelowym basenie.

reklama


24-letni Kamil jest sparaliżowany - w wyniku niefortunnego skoku do wody uszkodził kręgosłup. Dla rodziny i przyjaciół poszkodowanego, sprawa również skomplikowała się, bowiem ubezpieczyciel zapowiedział, że nie zapłaci za jego leczenie.

Jak relacjonują przyjaciele Kamila - wskoczyliśmy szybko w stroje kąpielowe, napiliśmy się zimnego piwa i zaczęliśmy skakać do basenu na terenie hotelu. Basen był strzeżony przez ratownika, a my po prostu spędzaliśmy czas nad wodą, tak jak inni wczasowicze. Kamil wziął rozbieg i wykonał swój popisowy skok. Potem zobaczyliśmy jedynie wynurzające się z wody ciało. Przyjechało pogotowie i zabrało go do szpitala. Następnego dnia przeprowadzono operację .

Stan Kamila był na tyle ciężki, że lekarze orzekli, iż nigdy nie powróci do dawnej sprawności. Wspólnymi staraniami zorganizowano samolot ratownictwa medycznego, który przetransportował chorego do szpitala w Polsce.

Rachunek zaczął rosnąć, a ubezpieczyciel odmówił zwrotu pieniędzy za poniesione koszty w związku ze wszystkimi świadczeniami, z których skorzystał Kamil. Powód? Przekroczenie dopuszczalnej dawki alkoholu we krwi. - u Kamila stwierdzono 0,53 promila, a dopuszczalna przez ubezpieczyciela norma to 0,5 promila - mówi Klaudia Szulc, inicjatorka pomocy dla Kamila.

Analizując treść Ogólnych Warunków Ubezpieczenia na czas wyjazdu turystycznego spotykamy się z takimi zapisami: nie ponosi odpowiedzialności za... szkody wyrządzone w stanie ograniczonej świadomości Ubezpieczonego m.in. w stanie po spożyciu alkoholu, leków, narkotyków lub innych środków odurzających. Fragment ten dowodzi, że ubezpieczyciel faktycznie może odmówić udzielenia jakichkolwiek świadczeń w sytuacji, która spotkała Kamila.

Zatem z punktu widzenia prawnego wszystko się zgadza. Poprosiliśmy o komentarz największe firmy ubezpieczeniowe działające w branży turystycznej. Aleksandra Leszczyńska z AXA tłumaczy - W każdym przypadku badane są okoliczności zdarzenia, każda szkoda jest rozpatrywana indywidualnie i bardzo dokładnie, jeżeli jest związek przyczynowo skutkowy pomiędzy spożyciem alkoholu a zdarzeniem - Ubezpieczyciel ma prawo wyłączyć się z odpowiedzialności - mówi.

- Alkohol jest czynnikiem wykluczającym odpowiedzialność ubezpieczyciela. Nasze zdanie opieramy na dokumentacji medycznej lub badaniach przez policję. Sami o niczym nie decydujemy i nie interpretujemy domniemań na niekorzyść klienta - potwierdza zapis w OWU wyjazdu turystycznego Alicja Hamkało z TU Europa.

Podobnego wyjaÅ›nienia udzieliÅ‚a nam Katarzyna Kartanowicz, Kierownik ds. Marketingu i eCommerce w Europäische Reiseversicherung AG OddziaÅ‚ w Polsce - Wypadki po spożyciu alkoholu, użyciu narkotyków, Å›rodków odurzajÄ…cych należą katalogu do najczęściej stosowanych generalnych wyÅ‚Ä…czeÅ„ odpowiedzialnoÅ›ci towarzystw ubezpieczeniowych. Ma to miejsce również w przypadku ubezpieczeÅ„ podróży oferowanych przez ERV. WskazaÅ‚a też konkretny zapis w Ogólnych Warunkach Ubezpieczenia Podróży, który można znaleźć w § 19 WyÅ‚Ä…czenia odpowiedzialnoÅ›ci, pkt 3, lit.d) dokumentu. JednoczeÅ›nie zaznaczyÅ‚a, że - Wszystkich naszych klientów (a w szczególnoÅ›ci korzystajÄ…cych z opcji wczasów all inclusive) zawsze uczulamy na kwestie wyÅ‚Ä…czeÅ„ odpowiedzialnoÅ›ci ubezpieczyciela.

Powyższa sytuacja jest dobrą lekcją na przyszłość dla każdego kto tylko będzie umiał wyciągnąć z niej prawidłowe wnioski. W momencie zakupu wycieczki warto dokładnie przeanalizować treść polisy, którą oferuje nam biuro podróży, by móc później wykazać zasadność naszych roszczeń.



Wróć do strony głównej


Pełna wersja

© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami

stat24.com