TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej
Wiele osób uważa, że wymóg wyłączania telefonów w trakcie lotu samolotem jest przesadą, ponieważ nikt nie udowodnił ich wpływu na działanie urządzeń pokładowych. Być może Hugo Teso, specjalista ds. zabezpieczeń sprawi, że zmienią oni zdanie.
reklama
Teso jest pilotem, a także konsultantem ds. bezpieczeństwa w cyberprzestrzeni. Stworzona przez niego aplikacja Plane Sploit pozwala na przejęcie kontroli nad samolotem z poziomu smartfona.
Jednym z systemów, do których udało się włamać jest Automatic Dependent Surveillance-Broadcast (ADS-B), wysyłający informacje na temat położenia samolotu, jego prędkości nie tylko do wieży, ale i do innych samolotów. Wystarczy kilka kliknięć i samolot podaje nieprawidłową pozycję. W takiej sytuacji nawet najlepsza kontrola lotu może sprowadzić maszynę np. na pobliskie brzozy, a nie na pas startowy.
Innym systemem, do którego udało się włamać jest Aircraft Communications Addressing and Reporting System (ACARS), który używany jest do przekazywania wiadomości tekstowych pomiędzy samolotem a kontrolą lotu.
Na razie nie musimy się obawiać, że współpasażer ze smartfonem jest bliskim współpracownikiem Al-Kaidy. Teso nie przekazał żadnych szczegółów technicznych na temat błędów w zabezpieczeniach samolotów. Jego aplikacja nie będzie ogólnodostępna, a nawet gdyby w jakiś sposób wyciekła, to rozpoczął on już współpracę mającą na celu załatanie dziur w systemie.
© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami
