TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej


2012-06-25 - Jak kupić hotel - nie tylko błędy

Jak można zauważyć w ostatnim czasie dość dynamicznie rozwija się rynek kupna - sprzedaży obiektów noclegowych. Wynika to nie tylko z wad obiektów i kosztów ich utrzymania jak podają eksperci wskazując nieszczęśliwie wykonane lub źle zaplanowane inwestycje, ale także ze zmian w samych ludziach i chęci spróbowania innej działalności.

reklama


Wiele osób ma dość szybkiego tempa życia w wielkim mieście - ciągły pośpiech, korki i chmura duszących spalin nad głową. Niektórzy nie wytrzymują również presji bycia pionkiem w korporacyjnej maszynie. Ich praca nie daje im już takiej satysfakcji jak kiedyś. Są też osoby, które po prostu szukają dodatkowego źródła dochodu, dlatego coraz więcej ludzi rozważa inwestycję we własny obiekt na obrzeżach miasta lub w kurorcie turystycznym. Z drugiej strony wielu posiadaczy obiektów ma już dość bycia cały czas w pracy, dość zmian sezonowych i dość kłopotów z klientami, którzy ciągle stwarzają problemy.

Osoba, która bierze pod uwagę rozpoczęcie działalności hotelarskiej ma do wyboru dwa rozwiązania. Pierwsze to zakup ziemi i po uzyskaniu odpowiedniego pozwolenia, budowa nowego obiektu. W polskich warunkach droga przez mękę, bowiem nie znając lokalnych uwarunkowań i często mając do czynienia z sąsiadami, czy lokalnymi władzami, którzy nie są nastawieni na ułatwianie życia przedsiębiorcom - przyszły gestor bazy może się załamać nerwowo. Widać to niejednokrotnie w ogłoszeniach zdesperowanych inwestorów lub na licytacjach komorniczych, tych, którym się nie powiodło. Natomiast druga opcja to zakup gotowego już obiektu. Dobra opcja dla początkującego i tego, który chce szybko zacząć.

Inwestycja w wynajem pokoi pociąga jednak za sobą spore koszty. Aby zostać właścicielem małego obiektu potrzeba kapitału na poziomie co najmniej miliona złotych. Z kolei kupno gotowego dobrze prosperującego nawet tylko pensjonatu, to już zwykle wydatek rzędu kilku milionów złotych. Kupując lub budując można starać się o kredyty (także preferencyjne), ale do nich banki z reguły wymagają dodatkowego zabezpieczenia, gdyż turystyka zwykle jest traktowana jako ryzykowna, a zabezpieczenia przecież obciążają nasz majątek i w ogóle trzeba je mieć.

Jednak nie ulega wątpliwości, że budowa nowego obiektu od podstaw jest inwestycją raczej dla doświadczonych. Bo choć z takiej dobrze wybudowanej inwestycji powinna wynikać wyższa rentowność, to jednak trzeba się znać dobrze zarówno na podstawowych aspektach planowania obiektu, jak i na budownictwie. Kupując gotowy obiekt mamy komfortową sytuację, ale przed zakupem należy zrobić dokładny przegląd budynku i wyposażenia. Szczególnie należy zwracać uwagę na elementy drogie w naprawie - wady konstrukcji, niedocieplenia, podmakanie gruntu itp. Obiekt należy koniecznie zbadać termowizyjnie. Sprawdzić także wszelkie koszty mediów, praw dojazdu (jeśli występują) oraz personel. Zweryfikować również opinię o obiekcie w okolicy, internecie i u konkurencji (bowiem złe opinie z internetu da się usunąć z pomocą prawników). Kupując obiekt o złej renomie (czy z jakości usług, czy np. znany z tego, że się np. Pan Młody powiesił na weselu) musimy się liczyć z dodatkowymi kosztami (remont, zmiana nazwy, a może i personelu). Plusem obiektu istniejącego jest fakt, że na podstawie jego dotychczasowej działalności możemy oszacować stopę zwrotu. Tylko należy to robić w długim okresie i sprawdzić, czy warunki w międzyczasie lub nie długo nie ulegną zmianie (pogorszenie jakości wody, odcięcie od plaży/lasu/drogi, konkurencja). W prywatnych obiektach należy się liczyć z tym, że właściciel mógł nie zgłaszać całości dochodów i mniej-więcej stałe dochody przez kilka lat - zwłaszcza wychodzące na "0" - mogą sugerować, iż nie poznamy prawdziwej wielkości przychodów w zeszłych latach.

Prowadzenie pensjonatu, czy hotelu wymaga co najmniej zarejestrowania działalności gospodarczej, jednak lepiej robić to choćby w formie spółki jawnej lub najlepiej z ograniczoną odpowiedzialnością, aby w razie porażki biznesowej nie odpowiadać całym majątkiem za należności. Należy również pamiętać, że zakup obiektu noclegowe nie stanowi jednorazowego kosztu podatkowego. Należy go rozłożyć w czasie stosując amortyzację. Nowy hotel amortyzuje się - przy zastosowaniu stawki 2,5% na 40 lat, a obiekt ponad 10-letni przez minimum lat 10 (maksymalna stawka 10% amortyzacji rocznej).



Wróć do strony głównej


Pełna wersja

© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami

stat24.com