TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej
Kopalnia w Wieliczce, pierwszy polski obiekt wpisany (w 1978 roku) na Międzynarodową Listę Dziedzictwa Kulturalnego i Przyrodniczego UNESCO, grozi katastrofą. Jak informuje "Tygodnik Powszechny", naukowcy ostrzegają, że wzrosło ryzyko zalania kopalni przez wodę.
reklama
Naukowcy oraz władze kopalni soli w Wieliczce nie mogą dojść do porozumienia w kwestii, kto decyduje o bezpieczeństwie bezcennego zabytku. Część spośród geofizyków jest bowiem zdania, że wskutek nieprzemyślanych działań wzrosło ryzyko zalania kopalni przez wodę.
Wieliczka ma już w swojej historii jedną katastrofę, która zagroziła jej istnieniu (w 1992 roku), jednak wtedy kopalnię udało się uratować . Wszystko z powodu wody, która wdzierając się do wyrobisk, zagraża nie tylko kopalni, ale także całemu miastu. Jesienią 1992 r. część spośród mieszkańców Wieliczki była przygotowana do ewakuacji, pękały domy oraz ściany zabytkowego klasztoru reformatów, zapadała się także ziemia, po zdeformowanych szynach nie mogły już kursować pociągi.
Część środowiska naukowców i górników, o ciężki stan kopalni część środowiska obwinia władze kopalni. Zarzuca się im m. in., że dbając przede wszystkim o rozwój trasy turystycznej, zaniedbuje się inne zabytkowe komory, a także zwiększa się przez to ryzyko zawałów, co może być nie tylko zagrożeniem dla zabytkowej substancji oraz ludzi, ale również dla miasta. Prezes kopalni próbuje odpierać te zarzuty. Uważa, że te teorie mają na celu wyrzucenie go ze stanowiska. Dziennikarze "TP" bez wiedzy dyrekcji zjechali na dół, do miejsc, które są niedostępne dla turystów, aby przekonać się o tym na własne oczy.
© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami