TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej
29 sierpnia przez Stany Zjednoczone przeszła fala protestów pracowników restauracji fast-foodów. Żądają oni ponad dwukrotnej podwyżki płac, z 7,25 do 15 dolarów za godzinę. Zapowiadają, że będą protestować do skutku.
reklama
Pracownicy popularnych sieci fast-food mają dość pracy za najniższą krajową. Na dzień przed wydłużonym weekendem planują przeprowadzenie akcji protestacyjnych w 35 miasta na terenie południowych i zachodnich stanów.
Niskie płace w tego typu lokalach to nie nowość, lecz wszechobecny kryzys sprawił, iż większość tych stanowisk zajmują żywiciele rodzin. Dziesięć lat temu nastolatki stanowiły jedną czwartą zatrudnionych w fast-foodach, obecnie stanowią 16 procent.
Dotychczasowe protesty nie przynosiły znaczących efektów. W Chicago i Nowym Jorku części pracowników udało się wywalczyć symboliczne podwyżki.
Właściciele lokali uznają postulaty protestujących za niemożliwe do spełnienia. Przedstawiciele National Restaurant Association twierdzą, że tylko w 5 procentach restauracji pracownicy zarabiają najniższą krajową. Zaznaczają, że 70 procent spośród pracowników to osoby młode, w wieku do 25 lat, nie posiadające przeważnie doświadczenia zawodowego.
Eksperci od rynków finansowych sceptycznie podchodzą do możliwości przeszło dwukrotnej podwyżki. Podkreślają, ze liczba protestujących to niewielki ułamek spośród 2,4 mln ludzi zatrudnionych w amerykańskich fast-foodach.
© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami