TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej


2013-03-25 - Solidarność zaszkodzi pracującym w turystyce?

We wtorek, 26 marca, odbył się protest przeciwko nowelizacji Kodeksu Pracy i wprowadzeniu rocznego okresu rozliczeniowego. Jakie konsekwencje planowane zmiany mogą przynieść branży turystycznej?

reklama


Rząd chce wprowadzić możliwość wydłużenia czasu pracy w okresie, gdy firma ma dużo zamówień. Przepracowane nadgodziny miałyby być oddane pracownikom, nie w formie ekwiwalentu pieniężnego, ale w postaci wolnych godzin lub dni w okresie, kiedy w danej firmie jest mniej pracy.

Dziś firma, która nie ma zleceń (np. poza sezonem) musi płacić pracownikom postojowe, a w chwili, gdy zamówienia się pojawiają - nadgodziny. Właśnie w tej sytuacji znajduje się wiele przedsiębiorców działających w naszej branży. Zwłaszcza w hotelach i restauracjach w miejscowościach turystycznych zauważalne są okresy, kiedy klientów jest dużo i takie kiedy panuje posucha.

Solidarność pod hasłem "Nie daj się orżnąć" domaga się odrzucenia rządowych propozycji. Czy jednak ewentualne odrzucenie tych planów nie oznacza orżnięcia przedsiębiorców, tworzących miejsca pracy m.in. w branży turystycznej? Czyż efektem odrzucenia rządowych propozycji nie będą zwolnienia i zatrudnianie pracowników na niepodlegające Kodeksowi Pracy umowy potocznie zwane "śmieciowymi"? To właśnie turystyka mogłaby być jednym głównych beneficjentów nowych rozwiązań, zwłaszcza, iż wiele firm realizuje podobne systemy "oddawania" nadgodzin na zasadzie ustnej umowy, co jednak dla obu stron nie jest ani bezpieczne, ani pewne.

Elastyczność czasu pracy jest jednym z bardziej pomocnych czynników do utrzymania stałego zatrudnienia. Zrozumiałym tu jest, iż pracownik będzie w mniej komfortowej sytuacji, jednak przy obecnym kryzysie i przenoszeniu inwestycji z Polski, takie zmiany są nam potrzebne. Także dla małych firm zmiana ta może oznaczać wiele dobrego - bowiem teraz już nie trzeba po sezonie większości sprawdzonej załogi zwalniać, a powinno wystarczyć okrojenie im czasu pracy.

Chyba każdemu pracownikowi nie uśmiecha się pracować po 50-60 godzin tygodniowo, ale z drugiej strony gdy właściciel ośrodka po sezonie mówi, "muszę zwolnić 6 osób, a nie wiem które, bo większość z nich ma rodziny, a poza sezonem ciężko tu cokolwiek zarobić" to żarty się kończą.



Wróć do strony głównej


Pełna wersja

© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami

stat24.com